Czy nie uważacie, że asystowanie i obserwacja rozwoju dziecka to nieprawdopodobna przygoda? Żaden film sensacyjny nie dostarczy nam tylu wrażeń, ile rozwijające się swobodnie, otwarte, kreatywne dziecko! Warto w pełni brać udział w życiu dziecka i wspierać jego rozwój.

Data dodania: 2010-05-20

Wyświetleń: 2474

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Drodzy Rodzice, wasz mały skarb ma już trzy lata! Ale na pewno pamiętacie jeszcze fale miłości i zachwytu, kiedy małe zawiniątko wylądowało po raz pierwszy w waszych ramionach? Pamiętacie pierwsze słowa: „le", i te bardziej zaawansowane wypowiedzi jak „mama"czy „aj", pierwsze samodzielne kroki,czy trudy samodzielnego jedzenia (trudy zwłszcza dla mam z powodu okolicznośi towarzysząych, trzeba przyznać, iż ojcowie jakoś lepiej to znoszą.

Przecięne dziecko w wieku 3 lat jest już bardzo sprawne motorycznie: umie stać na jednej nodze, dobrze maszeruje,potrafi przeskakuje przez sznurek umieszczony 5 cm nad podłgą Konstruuje budowle z klocków, chęnie lepi rożne kształy z plasteliny, gliny. Rysuje pierwsze (cudowne) głwonogi (koniecznie zachowaj te rysunki!) i kształy przypominająe kółeczka, potrafi nazwać to, co narysował. W tym czasie zaczyna korzystać zdecydowanie z jednej ręki(kształuje się tzw. dominacja strony ciała).

Trzylatek potrafi wymienić i nazwać przedmioty i czynności widoczne na oglądanym obrazku. Mowi coraz więcej - używa już około 1000 wyrazow! Tworzy zdania wielowyrazowe, odtwarza z pamięci krotkie rymowane wierszyki lub opowiadania i zadaje wiele pytań. A co to jest, po co? możemy usłyszeć kilkadziesiąt razy dziennie. Wiele dzieci swobodnie porozumiewa się z otoczeniem,nie przejmując się tworzonymi neologizmami i kaleczeniem zasad gramatyki.

W tym też czasie ujawniają się dzieci -„perfekcjoniści językowi", które mogą przez pewien czas mowić jakby słabiej od innych, by poźniej wprost zachwycać otoczenie opanowaną elokwencją i bogactwem słownika! Trzylatki są już bardzo samodzielne: potrafi samo zjeść posiłek, umyć zęby, ubrać się. Potrafi bawić się w 2-3 osobowych grupach w zabawy tematyczne np.: sklep,gotowanie.

Wasz trzylatek na pewno chce poszerzać zakres włsnej samodzielnośi: sam się ubierać, jeść samodzielnie, samemu myć zęby i ... samemu decydować o pewnych sprawach. np. kiedy pojść spać lub kiedy i co zjeść (co czasem nieco utrudnia nam(rodzicom) żcie lub chociażby utrzymanie dyscypliny czasowej). Pamięajmy, iż trzylatek jest cudowną kreatywną coraz bardziej niezależyą odnas osobą Może (i ma do tego prawo) chcieć czegoś po swojemu, czegoś innego niż my. Najwyższy czas uczyć się wspólnie, szanować wzajemnie prawo do posiadania włsnych praw.

W tym wieku dziecko zaczyna wręcz wchłniać zasady i reguły, które faktycznie funkcjonują w domu. Na przykład czy krzykiem i uporem zrealizuję swoje żądania (jak płczę głośno i dostatecznie długo to uzyskam to, co chcę - mama się „gnie" i kupi nową zabawkę w sklepie albo batona). Dlatego trzeba naprawdę zachować czujność i regulować rożne sprawy z rozsąkiem,czyli nie poddawać się emocjom dziecka, i nie poddawać się emocjom włsnym.

Warto wiedzieć że rozwój każego dziecka podlega i bęzie podlegać pewnym cyklom, ktore wspołzesna psychologia dzieli na momenty rownowagi i etapy kryzysowe. Etapy rownowagi,wzglęnej stabilności przeplatają się z czasem kryzysów i stanowią swego rodzaju oddech przed kolejną dawką przeżyć - nie tylko dla rodziców, bo dla dziecka taki czas jest także bardzo trudny!
Rozrożnia się następujące etapy rownowagi,kiedy to dziecko jest pogodzone ze światem i sobą, a jego zachowanie jest w miarę stabilne i przewidywalne. Okres kryzysu, to czas trudniejszy dla wszystkich. To np. tzw. "nieznośny dwulatek", a dokładnie wiek około 30 miesięcy (prawdopodobnie ten etap już jest za Wami). Zatem przed Wami, Drodzy Rodzice, rożne etapy - i spokojne i nieco trudniejsze. W połowie 3 roku żcia nadchodzi kolejny okres kryzysowy, kiedy zachowania dziecka mogą przysporzyć rodzicom pewnych trudności.Typowy trzylatek zaczyna się uczyć cierpliwości,dlatego też potrafi dostosować się do rytmu panująego w domu, poprosić o coś i chwilę poczekać-zwłszcza jak się takie zachowania odpowiednio podkreśla i nagradza pochwałą. Łatwej daje sobą kierować ponieważ zaczyna rozumieć skutki swoich działń, potrafi podjąć decyzję oczywiśie jak odpowiednio do wieku zostanie mu coś wytłmaczone. Warto już w tym wieku odwołwać się do decyzji dziecka, np.w temacie co chcesz zjeść na kolację (ale uwaga daje tylko dwie opcje: to czy to?), albo ktorą kurteczkę załżysz lub w co się pobawimy.

Kryzys wieku 3,5 lat to czas dużej niepewności u dziecka, nierównowagi oraz zaburzeń koordynacji. Może wystąpić pogorszenie orientacji w przestrzeni,czasem drżenie rąk, niekiedy czasowe zezowanie, a także jąkanie się i zacinanie,które utrudnia kontakty z otoczeniem,czego nastęstwami jest wzmożne napięie emocjonalne i nieustająca potrzeba jego rozładowania np. poprzez mruganie powiekami, obgryzanie paznokci, dłbanie w nosie i itp. To etap naprawdę trudny dla dziecka i jego otoczenia.Dziecko w tym czasie potrzebuje dużo spokoju, stabilizacji, trzeba zadbać o utrzymanie okreśonego, powtarzalnego rytmu dnia i nie wprowadzać zbyt dużo atrakcji np. w postaci wypadów do centrów handlowych.Charakterystyczny dla tego okresu wysoki i roztrzęsiony timbre głosu.Także częto zadawane pytania „kochasz mnie?" lub stwierdzenia „Nie kochasz mnie już". Towarzyszy temu potrzeba całkowitego skupiania na sobie całej uwagi rodziców. Częto w ramach kompensowania problemów z otoczeniem dziecko tworzy sobie w wyobraźni przyjaciela (co jest niegroźne i świadczy o bogatej,żywej wyobraźni). Na szczęście bliskość i wyrozumiałość rodziców, duże pokłady miłości i cierpliwości oraz wyrozumiałość pozwalają asekurować dziecko w tym okresie tak, że nie wszystkie wymienione objawy występują albo możemy je zaobserwować jedynie w minimalnym stopniu.

Czego potrzeba dziecku najbardziej? Oczywiście miłości i mądrości jego rodziców (dodam jeszcze anielską cierpliwość, bo ta zawsze się przyda). Miłość i mądrość to największa inwestycja w rozwój naszego dziecka! Mądrość polega m.in. na tym, aby widzieć świat oczami dziecka! Co to znaczy w praktyce? Kiedy dziecko pyta się czy je kochasz,nigdy nie odpowiadaj zdawkowo lub lekceważąco,odpowiedz mu na to z pełną uwagą, że tak i że zawsze niezależnie od tego, co zrobi i niezależnie od tego, że czasem na niego krzykniesz. Jeśli mówi, że się czegoś boi to absolutnie nie wolno tego bagatelizować. Latająca mucha ma dla dziecka rozmiary jak dla nas wróbel. Pamiętajmy o tym, że zarówno przedmioty, jak i stany emocjonalne, których dziecko doświadcza mają dla niego inny, większy wymiar!

Wrocę jeszcze raz do wizyt w centrach handlowych. Proszę spojrzeć na takie centra z punktu widzenia dziecka,dokładnie z punktu widzenia jego niepełnego metra wzrostu, posłuchajcie dźwiękow-szumu jego uszami i sprobujcie doświadczyć chaosu, ktory atakuje jego zmysły. Ten sam eksperyment można przeprowadzić przed telewizorem. Może łatwiej uda się go wyłączyć,kiedy przebywamy w domu z dzieckiem i pobyć z dzieckiem bez udziału tej „elektronicznej niańki". Już u trzylatków (a może nawet nieco wcześiej) moża zaobserwować co lubi dziecko, jakie ma preferencje, jakie ujawniają się u niego cechy, talenty, ktore w pełni rozkwitną w wieku poźniejszym.

Każdy dorosły był kiedyś dzieckiem! To,że teraz -jako dorosły, jest np. piosenkarzem, politykiem, super mamą, miłośnikiem przyrody czy kucharzem ...ujawniał się w postaci pewnych charakterystycznych zachowań od dziecińtwa (więcej o tym napiszemy w części dlaczterolatków). Ale warto pamięać że dorośli są różni i dzieci też. Nie  porównujmy więc Adasia, który jest taki grzeczny i spokojnie układa sobie domki z klocków do Stasia, ktorego jest wszędzie pełno i sieje bałgan wokół jak tornado. To zupełnie inne typy dzieci! Może Adaś będzie w przyszłości architektem, a Staś przywódcą politycznym?

Bycie w pełnym kontakcie to jedna z najważniejszych rzeczy, które także możesz ofiarować swemu dziecku, np. podczas zabawy. To bardzo ważne, aby bawić się z dzieckiem naprawdę a nie na niby (udawać tylko zainteresowanie). Zresztą, kiedy nauczysz się naprawdę bawić z dzieckiem (będąc w pełni obecnym), poczujesz jak może to być wartościowy i relaksujący czas dla każego z Was! Zabawa dziecka to jego podstawowa aktywność, to jego świat,  jego sposób na poznawanie świata. Bawiąc się z 3- latkiem inwestujemy w jego rozwój i umiejęność samodzielnej już zabawy w wieku poźniejszym. A do zabawy wykorzystujmy wszystko, co się da, nie tylko gotowe zabawki: przecież mogą ze sobą rozmawiać dwa patyczki, możemy wspólnie rysować kształty w mące, możemy robić pulpety z mokrego piasku (koniecznie z koperkiem z trawy), tańczyć i śpiewać, opowiadać wymyślone historie, malować palcami, naśladować ciałem i głosem rożne zwierzęta ...Wiele pomysłów na atrakcyjne zajęcia z dzieckiem znajdziesz w książeczkach "Zabawy FundaMentalne 2".

Życzymy więc dużo dobrej zabawy!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena