Trudno znaleźć coś, co lepiej poprawia wygląd pojazdu jak dokładnie doczyszczone felgi i błyszczące w słońcu oponki.
Długo szukałem informacji w sieci, jakie kosmetyki samochodowe polecają inni internauci, aż trafiłem na ciekawy wątek na jednym z serwisów motoryzacyjnych, gdzie był poruszony temat pod nazwą autokosmetyki do czyszczenia alufelg i opon.
Po zapoznaniu się z informacjami zawartymi w artykule wybrałem akcesoria samochodowe firmy Turtle Wax. Nabyłem je w sklepie internetowym. Przesyłkę dostałem bardzo szybko. W ładnie zapakowanym pudełku znalazły się kolejno: Nano-Tech Wheel Cleaner, uznany za niezwykle skuteczny środek przeznaczony do mycia opon i felg. Oparta na bazie nanocząsteczkowej technologii formuła zapewnia bardzo głęboki i szybko widoczny efekt czyszczący. Po jego zastosowaniu felgi prezentują się dużo młodziej. Opony udało mi się nabłyszczyć preparatem Platinium Tyre Dressing, który w buteleczce jest w formie żelu. To duży plus, ponieważ jego gęsta konsystencja ułatwia nakładanie i używanie tego środka.
Opis kosmetyków samochodowych się zgadza, trwały połysk jest bardzo widoczny. Jeszcze bardziej trwały i miły dla oka efekt „mokrej opony” daje środek Wet'n'black. Jest to bardzo łatwy i szybki w użyciu preparat w atomizerze, który regeneruje opony i je nabłyszcza.
A jakie wy macie doświadczenia z kosmetykami samochodowymi?