Niewiele w mediach słyszy się o kwestii drobnej przestępczości. Dla przeciętnego człowieka to właśnie ona, a nie przestępczość zorganizowana jest bolączką dnia codziennego. Dlatego uwaga Policji i innych służb odpowiadających za bezpieczeństwo i porządek publiczny powinna się w większym stopniu skupić na przeciwdziałaniu drobnej przestępczości.

Data dodania: 2010-03-09

Wyświetleń: 2849

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Najgorzej pod względem drobnej przestępczości jest w Katowicach i, szerzej, na Śląsku. Poza stolicą województwa śląskiego w niechlubnej czołówce najmniej bezpiecznych miast w Polsce, z regionu śląskiego są Chorzów, Legnica, Wrocław, Gliwice, Bytom czy Opole. We wszystkich tych miastach liczba przestępstw na 100 tys. mieszkańców przekracza 5 tys. Innymi miastami, w których przestępczość drobna jest znaczna to Kalisz, Poznań, Gdańsk, Kraków czy Kielce. Lekko zaskakujący może być fakt, że zgodnie z zestawieniem dokonanym przez tygodnik "Wprost" w czerwcu 2006 roku, Warszawa plasuje się "dopiero" na trzynastym miejscu pod względem najmniej bezpiecznych miast Polski. W stolicy naszego kraju liczba przestępstw na 100 tys. mieszkańców wynosiła w 2006 roku 5353, 2. Obecnie najprawdopodobniej nieznacznie spadła, ponieważ w całej Polsce notujemy od kilku lat tendencję spadkową (niedużą, ale jednak). Stereotyp mówiący, że Warszawa jest najniebezpieczniejszym miastem Polski trzeba zatem włożyć między bajki. Jak można przeczytać na stronie internetowej Komendy Głównej Policji, w 2009 roku zanotowano wprawdzie wzrost przestępczosci o 2,7 %, lecz jest on związany ze wzrostem wykrywalności przestępstw przez Policję. Szczególnie tyczy się to przestępstw narkotykowych i gospodarczych.

Kolejnym zaskoczeniem może być fakt, że w samej stolicy Polski najniebezpieczniejszą dzielnicą nie jest Praga Północ, ale Wola i Mokotów. Pod względem drobnej przestępczości te właśnie dzielnice są najgorsze, natomiast kojarzona z przestępstwami Praga nabiera coraz więcej pozytywnego klimatu. Najbezpieczniejsze z kolei są Ursynów, Wilanów i Wawer.

Drobna przestępczość polegająca na kradzieży telefonów komórkowych, napaściach na tle rabunkowym, czy pobiciach wynikających z odmiennych sympatii sportowych (pseudokibice) jest niezwykle uciążliwa dla zwykłych ludzi. Powoduje, że nie czują się oni w pełni bezpieczni w swoim mieście czy nawet na swoim osiedlu. Takimi właśnie problemami dnia codziennego powinni się zajmować nasi politycy i służby do tego przeznaczone, natomiast wyszukiwanie tematów zastępczych, co tak bardzo lubią polscy politycy, nie przynosi nam, obywatelom, nic pozytywnego.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena