Fabrizio Giovanardi zdobył na Alfie 156 tytuł mistrzowski w European Super Touring Cup. Zespół Alfy Romeo wywalczył pierwsze miejsce również w klasyfikacji producentów.

Data dodania: 2009-12-19

Wyświetleń: 2584

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 3

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

3 Ocena

Licencja: Creative Commons

Alfa Romeo-Nordauto mistrzem EuropyFabrizio Giovanardi, na samochodzie Alfa 156, zdobył tytuł mistrzowski w pierwszej edycji mistrzostw European Super Touring Cup (Euro Stc). Na czwartym miejscu uplasował się jego kolega z drużyny, Nicola Larini. Zwycięstwo zostało odniesione również w klasyfikacji producentów, gdzie marka Alfa Romeo wraz z drużyną Nordauto pokonała Petera Koxa na Hondzie, z drużyny Jas Engineering. Dobrze spisała się również dwójka innych kierowców z włoskiej ekipy: Gianluca De Lorenzi (siódmy) i Romana Bernardoni (piętnasta). Wyścig rozegrał się na dziesięciu torach europejskich - sześciu we Włoszech i czterech poza ich granicami: od Pergusy do Brna, od Imoli do Budapesztu. Na wszystkich najatrakcyjniejsze były zmagania pomiędzy „Piedone" Giovanardi i Peterem Koxem, nie rozstrzygnięte aż do ostatniego wyścigu w Cerklije (100 km od Lubljany). Na tej trasie włoski kierowca zajął czwarte i dziesiąte miejsce, gromadząc w ten sposób 256 punktów. „Na szczęście wszystko rozwiązało się w pierwszym wyścigu - powiedział po zakończeniu wyścigu kierowca z Sassuolo. - Ruszyłem spokojnie, od początku kontrolowałem Koxa i moje czwarte miejsce dało mi tytuł mistrza. W drugim wyścigu, mając już tytuł w kieszeni, postanowiłem wypróbować przeciwdeszczowe opony. Popełniłem kilka błędów, ale i tak nie wypadłem z pierwszej dziesiątki". Pięć zwycięstw, pięć drugich miejsc i jedno trzecie oraz dwie pozycje punktowe. Takie są wyniki tych mistrzostw. „Był to rok walki, w jego połowie przeżyliśmy kilka trudnych chwil, wszystko jednak dobrze się skończyło - mówi włoski kierowca. - Pięknie było dojść do ostatniego wyścigu w ten sposób. Już w Brnie zrozumiałem, że mogę wygrać, a w Vallelunga rozegrałem najlepszą partię. Było to wielkie przeżycie. Dedykuję to zwycięstwo drużynie i mojej żonie Patrycji, która wspierała mnie przez cały okres wyścigów". Wymarzony tytuł został niejako przepowiedziany przez Monikę Sipsz w wywiadzie opublikowanym w Quadrifiglio: „Dokąd chcemy dojść'' Oczywiście mamy swoje oczekiwania, a w mistrzostwach liczy się tylko jeden tytuł: zwycięstwo". Team manager drużyny Nordauto dotrzymała słowa. Przewaga Alfy Romeo 156 - drużyny Nordauto w European Super Touring Cup została zresztą ustanowiona o jeden wyścig wcześniej. Już w Vallelunga, dzięki podwójnemu zwycięstwu Fabrizia Giovanardi i dwóm drugim pozycjom Nicoli Larini, drużyna z Cremony zwyci ężyła w klasyfikacji producentów. Jest to triumf osiągnięty po dwudziestu zaciętych wyścigach. Mistrzostwo to do końca nie było pewne, mimo wielu zwycięstw i dobrych lokat zajmowanych przez kierowców Alfy Romeo. Tak jak w Monzy, gdy dwaj kierowcy nie stanęli na podium, choć zdobyli cenne punkty do klasyfikacji generalnej. Był to wyjątkowy epizod po wspaniałych wyścigach na torach w Mugello, Pergusa i Zeltweg. W pierwszych sześciu wyścigach Giovanardi wygrał trzykrotnie, raz zajął drugie miejsce w Austrii i raz trzecie w Toskanii. Właśnie na Alfa Romeo-Nordauto mistrzem Europytorze austriackim, wymagającym częstego przyspieszania i zwalniania, Fabrizio „Piedone" potwierdził swoją wielką klasę kierowcy, wykazaną już zresztą przy podwójnym zwycięstwie w Pergusa (Enna). Ten rasowy kierowca nie wycofał się także na torze toskańskim w Mugello, gdzie przez dziewi ęć okrążeń jechał na połówce obr ęczy prawego przedniego koła. Mimo to zajął szóstą lokatę, za swoim kolegą Larinim, który w tym wyścigu był drugi, a i w następnym stanął na podium przed „Piedone". Po gorszym występie w Monzy, spowodowanym złymi warunkami atmosferycznymi, dwaj kierowcy z drużyny Nordauto-Alfa Romeo zebrali następne punkty w Budapeszcie, Misano i Imoli. Szczególnie w tym ostatnim wyścigu Fabrizio Giovanardi pokazał swą klasę. Przejechał dwa wyścigi z zimną krwią, bez gwałtownych ruchów, utrzymując stale odległość od swojego bezpośredniego rywala, Petera Koxa. Ostatnie spotkanie Euro Stc odbyło się w Lubljanie. Tam znów „Piedone" stanął na podium, zdobywając tym samym tytuł mistrza Europy - kolejny po mistrzostwach Włoch Superturismo w latach 1998 i 1999.

Licencja: Creative Commons
3 Ocena