- Na wyspie wielkanocnej kolczyki nosili długousi, ciężkie kolczyki wydłużały uszy, a tym samym dzieliły społeczeństwo na dwie klasy - arystokratyczna długouchą i krótkouchą ciemiężoną...
- Nie tylko na wyspie wielkanocnej arystokraci wywyższali się ciężkimi, wydłużającymi płatki kolczykami. Innym przykładem, który świadczy o istnieniu tej mody w innym kręgu kulturowym, może być wizerunek Buddy, który za czasów młodości należał do bogatej arystokratycznej rodziny, po której wspomnieniem są właśnie charakterystyczne wydłużone uszy nieodłącznie kojarzone z jego wizerunkiem.
- U Azteków podobnie kolczykowanie warg i dziurawienie języka zarezerwowane było dla mężczyzn z najwyższych kast, a wykorzystywane było przede wszystkim w celach mistycznych.
- Wzmiankę o złotych kolczykach można znaleźć nawet Bibli, a dokładniej w starym Testamencie w Księdze Wyjścia. To właśnie z przetopionych kolczyków Aaron, brat Mojżesza kazał wytopić złotego cielca.
- Na obecnym nieoficjalnym godle Watykanu - herbie papieskim (na czas pontyfikatu Benedykta XVI), znajduje się murzyn z dużym okrągłym przypominajacym obrączkę kolczykiem.
- W Luwrze podobno jest posąg przedstawiający niewolnika z kolczykiem w genitaliach. Kolczyki te miały za zadanie zabronić niewolnikom uciech cielesnych. Niewolnik taki był znacznie silniejszy i zdrowszy od eunucha jednocześnie zachowując jego cechy ;) Miał wszystkie hormony męskie i nie marnował sił na sprawy seksualne...
- Obecnie kolczykuje się zwierzęta hodowlane, nadając im tym samym stosowny „dowód osobisty”. Być może pamiętasz wielka akcje kolczykowania bydła przed przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej.
- W Hinduiźmie istotnym znakiem małżeństwa jest noszony przez kobiety kolczyk w nosie, który symbolizuje przynależność do mężczyzny. Podobno według dalekowschodniej medycyny naturalnej lewe nozdrze ma receptory oddziałujące na żeńskie narządy płciowe.
- Sprawa kolczyków w nosie u kobiet, obecna jest też w Księdze Rodzaju, w której to Rebeka otrzymuje kolczyk od sługi Abrahama, po to by została żoną jego syna Izaaka.
- Innym wykorzystaniem kolczyków, dla oznaczenia przynależności jest Borneo, gdzie przekłuwa się uszy już dzieciom jako wyraz przynależności do rodziców – jedno przekłuwa ojciec drugie matka.
- W czasach elżbietańskich kolczykowanie uszu zostało na nowo odkryte przez żeglarzy, stało się to dzięki kontaktom z kulturami plemiennymi, którzy wierzyli, że przedziurawienie uszu polepsza wzrok. Noszone zaś przez późniejszych marynarzy kolczyki, miały być ewentualną zapłatą za godny pochówek, w przypadku gdy ktoś znajdzie ciało wyrzucone z wody na brzeg...
- W wielu kulturach uważa się, że przez uszy dostają do Ciała różne złe duchy (w końcu przez uszy dociera do nas dźwięk), stąd też przekłuwano uszy i wkładano do nich różne magiczne metale kształty i kamienie mające za zadanie przyciągnąć bądź odpychać różne bóstwa.
- Podobno w starożytnym Egipcie można było stracić życie za noszenie kolczyka w pęku... było to zarezerwowane tylko dla Faraonów i ich rodzin.
- W starożytnym Rzymie znakiem męskości były kolczyki noszone w sutkach, choć znaleźli się tacy, którzy twierdzą że służyły one do zapięcia peleryny :)
I to by było na tyle... W sumie zabierając się za subiektywną ocenę dobrze, że obecnie w naszej kulturze, kolczyki służą raczej tylko podkreśleniu piękna osoby je noszącej :) Ten cel chyba jest najardziej neutralny...