Większość dostępnych na rynku urządzeń do nawigacji satelitarnej dostarczana jest w komplecie z mapami. Sprzęt kupowany promocyjnie za nieduże pieniądze wyposażony jest zazwyczaj w przestarzałe lub dość ubogie wersje programów nawigacyjnych i nie zawsze aktualne mapy. Przeważnie produkty promocyjne są zablokowane i pozwalają na obsługę jedynie oprogramowania które było dołączone do zestawu.
Rozwiązaniem może być np. sprzęt marki Navix, który nie posiada żadnych blokad oprogramowania. Niestety jest to raczej wyjątek potwierdzający regułę. Fora dyskusyjne pełne są jednak sposobów na ominięcie i usunięcie blokad z praktycznie każdego urządzenia.
Odblokowanie Larka, Akiry, GoClevera czy Navii nie jest problemem nawet dla osoby niedoświadczonej w tym temacie. Pozostaje jednak pytanie czy ma to sens? Pierwsza sprawa z którą należy się liczyć po zdjęciu blokady programowej z nawigacji to utrata gwarancji. Tak jak w przypadku simlocków w telefonach GSM tak samo w przypadku urządzeń PNA usunięcie blokady spowoduje duże problemy przy ewentualnych roszczeniach zgłoszeniach gwarancyjnych w przypadku serwisu producenta i prawie pewne odrzucenie reklamacji w przypadku zgłoszenia w sklepie. Ten problem dotyczy praktycznie wszystkich zabezpieczonych urządzeń, niezależnie od marki.
Pomimo zadowolenia użytkowników z odblokowania własnej nawigacji w trakcie użytkowania dośc często zaczynaja pojawiać się różne, niespotykane dotąd kłopoty. Czasami zanika sygnał GPS, w innych przypadkach czytelnośc wyświetlacza zaczyna spadać nie dając sie wyregulować. Zdarzają się tez przypadki przywieszania urządzeń a nawet całkowitej ich blokady która wymaga właściwie jedynie wizyty w serwisie (a przypominam, najprawdopodobniej utraciliśmy juz gwarancję dokonując odblokowania).
Kupić tanią nawigację, niezbyt funkcjonalną mapę, ominąć blokady i miec nadzieję że obejdzie się bez wymienionych wyżej problemów czy może jednak od razu kupić lepszy sprzęt (np. Navix) który nie ogranicza stosowania innego oprogramowania? Decyzję pozostawiamy Czytelnikom.
Warto jednak zwrócić dodatkowo uwagę na kwestię licencjonowania Sisvel. Dystrybutor marki Navix jasno i wyraźnie deklaruje zgodność z obowiązującymi w Europie licencjami. W przypadku innych produktów często no-name może być różnie.