Ile razy niemal wjechałeś w auto przed sobą, które zaczęło gwałtowanie hamować w obawie przed fotoradarem? Zamiast zapewniać bezpieczeństwo, fotokontrole bywają źródłem zagrożeń na drogach. Na szczęście istnieją urządzenia, dzięki którym możemy sobie z tym radzić.
CB Radio i lata tradycji
Od dziesięcioleci profesjonalni kierowcy korzystają z CB Radia. Jest to urządzenie, które umożliwia komunikowanie się ze sobą drogą radiową, a także wyjątkowo skuteczne narzędzie do ostrzegania przed zagrożeniami na drogach. Wokół CB powstały prężne społeczności, rządzące się własnymi zasadami oraz porozumiewające się oryginalnym slangiem. W Polsce do łączności w paśmie CB zostały przeznaczone częstotliwości od 26,960 MHz do 27,410 MHz. Umożliwia to prowadzenie rozmów na kilkudziesięciu kanałach. Jednak nie wszyscy chcą montować w samochodach pokaźne instalacje i nasłuchiwać bez przerwy o czym rozmawiają uczestnicy ruchu drogowego. Najbardziej charakterystyczna cechą CB jest anonimowość - mówi Pan Mirosław, kierowca ciężarówki z Leszna - Większość ludzi korzysta z ksywek i nie czuje zbyt wielkiej odpowiedzialności za słowo. Jeśli nie lubimy twardego języka i radykalnych sformułowań rozmowy na CB mogą razić. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to doskonałe źródło informacji o tym co się dzieje na drodze.
Technologie oparte o GPS
Aktualnie jesteśmy świadkami rewolucji GPS. Nie trzeba już zatrzymywać się, by przejrzeć mapę i pytać przechodniów. System satelitarny sam naprowadza nas do celu. Od niedawna niektóre urządzenia GPS wyposażane są w nowe funkcje. Na przykład system Auto Mapa nie tylko naprowadza nas na wybraną ulicę i budynek, ale i pokazuje nam jego kształt. Wśród innych możliwości aplikacji jest również informowanie o zbliżaniu się do niebezpiecznych punktów i fotoradarów. Program korzysta z baz danych, w których wpisane są ich lokalizacje. Tego rodzaju bazę udostępnia Policja.
Inną technologią, którą można wykorzystać do obrony przed niechcianymi zdjęciami jest telefonia komórkowa. Kierowcy posiadający aparat podłączony do internetu również mogą korzystać z aplikacji, która informuje gdzie stoją kanciaste skrzynki. Z komórkami współpracuje też lokalizator fotoradarów SmartGPS RadarStop 102BT. Urządzenie wykorzystuje technologię GPS do określenia pozycji kierowcy oraz bazę danych lokalizacji aż 21.000 fotoradarów w 32 krajach Europy.
Yanosik, czyli próba połączenia tego co najlepsze
Od niedawna dostępne jest urządzenie, które stara się łączyć zalety wymienionych wyżej technologii. Yanosik, bo tak nazywa się gadżet, ustala lokalizacje samochodu na podstawie GPS, ale kierowcy mogą się w nim nawzajem ostrzegać niemal jak użytkownicy CB Radia. Urządzenie informuje użytkownika o zbliżaniu się do skrzynki z fotoradarem. Ponadto, mijając np. wypadek wystarczy nacisnąć odpowiedni guzik gadżetu, by inni posiadacze Yanosika zostali przed tym zagrożeniem ostrzeżeni. Zbliżając się do miejsca wypadku, usłyszą oni przykładowo ”za 700 metrów wypadek”. Jedyną wadą urządzenia jest mała liczba użytkowników w porównaniu np. ze społecznością CB. Jak na razie Yanosik jest bardzo popularny w Wielkopolsce. Jeśli gadżet upowszechni się w całym kraju, może stać się najskuteczniejszym narzędziem do ostrzegania kierowców przed zagrożeniami na drogach.
Gadżety nie zastąpią odpowiedzialności
Na polskich drogach, czeka na kierowców wiele zagrożeń i pułapek. Niestety, najczęściej zamiast naprawić jezdnie z koleinami, stawia się znak „uwaga koleiny”, ogranicza się dozwoloną prędkość i montuje fotoradar. Na szczęście nie jesteśmy bezbronni i przynajmniej zagrożenia związanego z fotokontrolą możemy uniknąć. Nie zapominajmy jednak, że mimo urządzeń, które nam pomagają, najważniejsi jesteśmy my. To nasze zachowanie na drodze stanowi o bezpieczeństwie naszym i innych uczestników ruchu drogowego.