Problem nadwagi lub otyłości łączy miliony ludzi z całego świata. Większość z nich nie ma wystarczająco silnej woli, by utrzymać ostry reżim żywieniowy wymagany przez dietetyków, w efekcie czego frustracja wywołana otyłością potęgowana jest niezaspokojonym łaknieniem.

Data dodania: 2011-03-24

Wyświetleń: 1730

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Twórcą diety proteinowej jest dr, Pierre Dukan. W trakcie jej stosowania człowiek traci wagę jedząc. Wtedy, kiedy chce oraz tyle, ile chce.  Podstawowym elementem diety jest ograniczenie weglowodanów i jedzenie zdrowych produktów bogatych w białko. Ponieważ organizm potrzebuje mnóstwa energii, by je strawić, następuje szybka utrata wagi. Jest to kompletny plan żywieniowy, a menu jest bardzo bogate w produkty, urozmaicone i łatwo dostępne. Efektem tego jest możliwość wzbogacania diety tak, aby nie stała się monotonna, a dodatkowym plusem, sprytem będzie umiejętność kulinarna.

 Cztery fazy, to jest kompletny plan żywieniowy diety proteinowej.

 faza I: ( ataku), to 5 - dniowy system dostarczania organizmowi, jak najwięcej czystych protein. Aby przyspieszyć metabolizm, nalezy jeść chude mięso (najlepiej z grilla lub piekarnika), drób bez skórki, chude wędliny drobiowe, chudy nabiał (biały ser, jogurty, mleko, kefiry, maślankę), podroby, wszystkie ryby (wędzone, pieczone, gotowane, surowe), owoce morza oraz jajka.

 faza II: (naprzemienna), jadłospis można wzbogacić o warzywa (surowe lub gotowane). Naprzemienność polega na stosowaniu przez 5 dni menu z pierwszego etapu diety, a przez kolejne pięć - menu urozmaicone. Faza ta powinna trwać aż do momentu uzyskania pożądanej wagi, czyli -  w zależności od konkretnej osoby, nawet do kilku miesięcy.

 faza III: (utrwalenia), powinna trwać proporcjonalnie do ilości zrzuconych kilogramów (10 dni na każdy kilogram wagi). Menu można wzbogacić o chleb pełnoziarnisty, ser, makaron, ryż i ziemniaki, pieczeń z polędwicy wieprzowej oraz owoce bez dużej zawartości cukru.

 faza IV: (ostatecznej stabilizacji), można już jeść zdrowo i normalnie, z tym, że raz w tygodniu trzeba wrócić do menu z fazy ataku. Należy wówczas przez cały dzień wypić dwa litry wody i koktajl proteinowy.

 Oczywiście, by odnieść sukces, należy wiedzieć, jak ją stosować. "Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy, nie dokończyć" Konfucjusz.

 Aby osiagnąć sukces należy najpierw dobrze się przygotować, gdyż początek realizacji każdego celu jest bardzo ważny. Bilans inwestycji versus oczekiwany efekt w I fazie przeważa jeszcze na korzyść nakładów, łatwo więc stracić motywację. Dodatkowo początek czegoś nowego wiąże się ze zmianami, które mają wpływ na nasze codzienne życie. Często trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu, co dla niektórych wydaje się jednak za dużym ryzykiem. Pewnie gdyby były jakieś statystyki na ten temat, to 90% rezygnacji z realizacji wymarzonych celów nastąpiłoby właśnie na samym początku. Żeby więc bezboleśnie i pewnie przejść przez pierwszy etap drogi, która prowadzi nas ku osiągnięciu sukcesu, trzeba się dobrze przygotować.

 Ważny punkt, to data rozpoczęcia diety. Data rozpoczęcia będzie mobilizowała do przygotowania się i odrobienia zadania domowego w postaci odhaczenia punktów, które sobie nakreślimy. Błędem i wielkim minusem byłoby rozpoczynanie diety, kiedy w perspektywie są święta, urlop lub jakakolwiek kilkudniowa uroczystość, która może zdekoncentrować Cię na początku odchudzania.

 Kolejnym ważnym punktem jest konsultacja z lekarzem, bez względu na to, że czujesz się świetnie bez żadnych objawów,(oprócz oczywiście tych dodatkowych kilogramów). Wyniki badania krwi i moczu, które zrobisz na początku diety, pomogą kontrolować Twoje zdrowie w jej trakcie. Jeśli planujesz 10-dniową fazę uderzeniową, konsultacja lekarska będzie bardzo wskazana.

Tygodniowy plan jedzenia.

 Planowanie jedzenia to bardzo istotny punkt w przygotowaniu się do rozpoczęcia diety. Szczególnie ważny na samym początku, kiedy to dopiero zaczynasz poruszać się na tym poligonie produktów dozwolonych. I aby unikać zaminowanych terenów, zarówno w sklepie, jak i we własnej lodówce, tygodniowy plan jedzenia jest kluczowy. Powinien odzwierciedlać tak naprawdę fazę odchudzania, w której aktualnie się znajdujesz. Ma także pomóc w prawidłowym przejściu do kolejnego etapu diety. Z planu wynika, kiedy powinieneś zrobić zakupy, nie będzie więc to przypadkowe działanie. Możesz więc tak planować swoje tygodniowe aktywności, żeby uwzględnić sklep na swojej liście „do zrobienia”, dzięki czemu zaoszczędzisz czas i pieniądze. Poruszasz się tylko w rejonach sklepu z produktami dozwolonymi. Kupujesz te rzeczy, których potrzebujesz, a wszystko to trwa zdecydowanie krócej niż dotychczas a co za tym idzie unikasz pokus w postaci produktów niedozwolonych, nawet jeśli są akurat w niesamowitej promocji. Ponadto nie kupujesz produktów, których w danym tygodniu nie wykorzystasz i być może w konsekwencji musiałbyś je wyrzucić. Do tego wszystkiego jest ważny i wskazany kalendarzyk (zeszyt), w którym robisz notatki. W takim dzienniczku, oprócz już omówionego tygodniowego planu jedzenia, możesz notować swoje uwagi: smakowało, nie smakowało, ile kosztuje, na ile dni starcza, ile czasu zajęło przygotowanie danej potrawy, chcę ten przepis powtórzyć, warto podzielić się ze znajomymi. Wszystkie obserwacje, które są dla Ciebie istotne i o których nie chcesz zapomnieć i oczywiście najważniejsze Twoje cotygodniowe wyniki pomiaru. Dzięki temu stworzony dziennik pomoże wywnioskować w jakich godzinach jadasz największe posiłki i z czego to wynika.

 Istotną rzeczą w diecie proteinowej jest różnorodność na talerzu a przy tym gotowanie większych porcji 2 - 3 razy w tygodniu. Nie musisz gotować codziennie. Spokojnie możesz robić to 2–3 razy w tygodniu, czyli prawdopodobnie tak, jak do tej pory. Po przygotowaniu podziel danie na mniejsze porcje i albo przechowaj w lodówce na kolejny dzień, albo zamróź. Po pewnym czasie zgromadzisz w zamrażarce już różne dania i wtedy każdego dnia odmrażaj sobie to, co zaplanowałeś. Zapisuj w swoim dzienniczku, co aktualnie wrzucasz do zamrażarki — dzięki temu będziesz miał nad tym pełną kontrolę. Najgorsza w życiu jest monotonia. W wypadku diety jest ona podwójnie niebezpieczna, może bowiem skłonić Cię albo do zjedzenia czegoś spoza listy produktów dozwolonych, albo w najgorszym wypadku do całkowitej rezygnacji z niej. Jednym ze sposobów, abyś nie szukał chwilowych przyjemności, jest planowanie różnorodnych posiłków. Dieta proteinowa jest tak skonstruowana, że masz całkiem duży zasób produktów już od pierwszej fazy. Później stopniowo rozszerzasz gamę produktów dozwolonych. Nie osiągniesz sukcesu, jeśli będziesz traktować dietę jako zło konieczne. Przepisy na potrawy z diety proteinowej są już szeroko dostępne. Powstały nawet książki poświęcone tylko temu zagadnieniu, a dostęp do wiedzy jest bardzo łatwy. Najlepszy do tego jest właśnie segregator. Możesz w nim zrobić odpowiednie sekcje, np. drób, wołowina, ryby, warzywa, zupy, śniadania. Przy planowaniu kolejnego tygodnia, zamiast poszukiwania pomysłów, wystarczy, że otworzysz swój zeszyt i rozwiązanie gotowe.

 Uwzględnij w swoim planie odpowiednią ilość snu. Zacząć należy od tego, że posiadamy 2 przeciwstawne sobie hormony odpowiedzialne w naszym organizmie za łaknienie: grelinę i lektynę. Pierwszy z tych hormonów ma za zadanie przekazać organizmowi informację o tym, że jesteśmy głodni. Zadanie drugiego natomiast jest wręcz odwrotne: to on przesyła do mózgu wiadomość, że jesteśmy już syci. W niewyspanym organizmie poziom greliny wzrasta, a lek-tyny spada. W praktyce oznacza to nic więcej jak zwiększoną skłonność do jedzenia. Masz większy apetyt, i co więcej, zjadasz duże ilości pokarmu, a Twój mózg wciąż otrzymuje sprzeczne informacje, że nadal jesteś głodny. Jeśli dodamy jeszcze do tego, że obniżenie poziomu lektyny wpływa także na spowolnienie przemiany materii, tym bardziej dostrzeżemy istotę wpływu ilości snu na naszą wagę ciała.

 Czyli wiemy na czym tak naprawdę opiera się dieta proteinowa i na co trzeba zwracać uwagę, by raz na zawsze pozbyć się zbednych kilogramów. Stosójąc wyżej wymienione punkty na pewno pomogą osiągnąć swój wymarzony cel.

 Dla przypomnienia kilka podpunktów do których należy się stosować.

- Zakupy rób z listą: planowanie jedzenia niezmiernie pomaga także w rozsądnych zakupach. Doskonale wiesz, że można wyjść ze sklepu z tysiącem produktów, których wcale nie zamierzałeś kupić, ale zupełnie przypadkowo znalazły się w Twoim koszyku.

- Nie rób zakupów, gdy jesteś głodny: to bardzo ważna zasada. Niestety głód może wygrać ze zdrowym rozsądkiem i pod wpływem zapachu skusisz się na to, co niedozwolone.

- Zapoznaj się z półką produktów dozwolonych: zdecydowanie lepiej jest zrobić to zanim rozpoczniesz dietę. Wybierz się do sklepu tylko w tym celu.

- Ile kosztują poszczególne produkty z listy dozwolonej: to zależy od sytuacji finansowej.

- Przygotuj wagę łazienkową

- Ustal dzień pomiaru: w jaki dzień tygodnia będziesz się ważył i o jakiej
porze dnia (zawsze o tej samej, najlepiej rano, na czczo, po wypróżnieniu i bez ubrań), i rób to tylko raz w tygodniu.

- Poinformuj najbliższe otoczenie: (rodzina, przyjaciele, autorytet, internet itd.).

- Przygotuj przekąski: Wybierając dietę proteinową, jesteś w bardzo dobrej
sytuacji: możesz bowiem jeść bez ograniczenia ilości, oczywiście tylko dozwolone produkty. Ale nie chodzisz głodny, co jest bardzo ważne.

- Unikaj pokus: wyrzuć jedzenie nie tylko z myśli. Oczyść najbliższą przestrzeń ze wszystkich produktów, które są niedozwolone w czasie diety (przypomnij sobie listę rzeczy zakazanych). Unikaj sytuacji związanych z niedozwolonym jedzeniem. Jeśli masz możliwość wyboru terminu wakacji czy szkolenia, lepiej zaplanuj je na II fazę diety. Zwłaszcza w I fazie diety minimalizuj liczbę imprez, szczególnie tych ze szwedzkim stołem. Jeśli wybierasz się do dobrych znajomych, poinformuj ich, że zaczynasz dietę. Podobna sytuacja może mieć miejsce w pracy, najlepiej poinformuj kolegów, że jesteś na diecie. Zerwij z rutyną. Jeśli zazwyczaj podjadałeś w czasie oglądania TV, zajmij się w tym czasie czymś innym. Idź na spacer, posprzątaj albo przeczytaj książkę. Staraj się mieć kilka sposobów na uniknięcie pokusy, zanim jedzenie pojawi się w okolicach Twojego wzroku.

- Przestrzegaj prawidłowych nawyków jedzeniowych: Dieta proteinowa pozwala jeść dozwolone produkty w ilościach nieograniczonych.

 Ostatni punkt,

- Alkohol nie jest wskazany w czasie diety: Często nazywany jest „pustymi kaloriami”, ponieważ oprócz kalorii nie posiada żadnych składników odżywczych. Ponadto obciąża układ trawienny, a w szczególności wątrobę — zmniejsza jej zdolność do spalania tłuszczów.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena