wyjście

Pułapka bezmyślności

Pułapka bezmyślności


Kilka beczek. Pękatych i starych.
Kilka skrzyń, szarych, nieco spróchniałych. Mały stosik w jednym miejscu. I jeszcze kilka takich samych obok.

Człowiek, choć wystraszony, bowiem boi się ciemności, podchodzi do jednej z beczek. Otwiera wieko, a przecież coś w głębi duszy podpowiadało mu, żeby tego nie robił!!