Wrzesień... Niech go diabli! Włącznie z całymi wakacjami! Stoję po kolana w jakiejś ohydnej brei z założenia mającej być błotem, bo pogoda nie rozpieszcza.
Wrzesień... Niech go diabli! Włącznie z całymi wakacjami! Stoję po kolana w jakiejś ohydnej brei z założenia mającej być błotem, bo pogoda nie rozpieszcza.
Mentalnie i psychicznie już dawno wróciliśmy z zasłużonego urlopu. Czy była to egzotyczna wyprawa, wypad pod namioty, plaża, morze czy góry zawsze chętnie zabieramy ze sobą aparat fotograficzny. Lubimy robić zdjęcia, przecież piękne chwile są takie ulotne. A my chcemy je zatrzymać.
Jak często zdarza się, że uciekamy od chwili rozrywki, która tak naprawdę może nas wzbogacić, rozwinąć, nastawić pozytywnie na nowe wyzwania?