W procesie kupna – sprzedaży całe ryzyko spoczywa na potencjalnym kliencie, ponieważ na współczesnym rynku nigdy nie może on być pewnym swych decyzji. Profesjonalny sprzedawca musi być tego świadomy.
W procesie kupna – sprzedaży całe ryzyko spoczywa na potencjalnym kliencie, ponieważ na współczesnym rynku nigdy nie może on być pewnym swych decyzji. Profesjonalny sprzedawca musi być tego świadomy.
Kiedy dochodzi do kulminacyjnego momentu sprzedaży, czyli złożenia propozycji zamówienia, mogą zdarzyć się zasadniczo dwie rzeczy – klient może podpisać zamówienie lub go nie podpisać. To która z tych dwóch opcji stanie się faktem, zależy od tego, na ile zostały wcześniej spełnione pewne warunki.
Nie każdy człowiek jest taki sam i dotyczy to również klientów, którym chcemy sprzedać nasze produkty i usługi. Dobry sprzedawca musi znać i rozumieć najczęstsze typy klientów które spotyka w swojej branży i musi potrafić dostosować sposób prowadzenia rozmowy do każdego z nich.
Stara zasada marketingowa mówi „obiecuj mniej, dawaj więcej”. Chodzi o to, że jeśli obiecamy usługę na poziomie 4, a dostarczymy usługę na poziomie 6, to nasi konsumenci będą mile zaskoczeni, a jest to jedna z najlepszych emocji, jaką mogą wiązać z naszą marką, firmą czy produktem.
Każdy profesjonalny sprzedawca musi stawić czoła temu, że jego produkt nie jest doskonały, ponieważ każdy produkt jaki istnieje i będzie istniał na rynku, ma jakieś braki. Jednym z największych wyzwań sprzedawcy będzie więc poradzenie sobie z faktem, że potencjalny klient może być tych braków świadomy.
Czy znasz taką sytuację w które po długiej rozmowie lub prezentacji sprzedażowej, twój potencjalny klient mówi coś w rodzaju “teraz potrzebuję to przemyśleć”? Jeśli pracujesz w handlu choćby nawet krótki czas, to zapewne tak, ponieważ zdarza się to non-stop w praktycznie każdej branży.