Właściciele pojazdów w Polsce wykazują się nie lada kreatywnością po to, aby możliwie najbardziej obniżyć składki na ubezpieczenia. Bardzo częste (i chyba całkowicie zrozumiałe) jest, że syn wpisuje swego ojca jako współwłaściciela, aby móc korzystać ze zniżek bardziej doświadczonego kierowcy.