mlm

Zgodnie ze słownikiem prospekting to poszukiwanie złota, co dosyć dobrze oddaje prospekting w każdego rodzaju biznesie, bo przecież każdy nowy klient jest dla biznesu tym, czym było złoto dla jego poszukiwaczy.

Często zdarza się tak, że dopiero po podpisaniu umowy, odczekaniu kilkunastu tygodni, w czasie których nic się nie dzieje, zaczynasz czuć, że coś jest nie tak. Ktoś cię  przekonał, że warto, a po tym nie nastąpiło nic. Nikt się tobą nie interesuje.

Gdyby tylko można było zamknąć w jakimś pojemniku tę energię która nas napędza, kiedy jesteśmy maksymalnie zmotywowani i czerpać z niego po trochu, w okresie gdy  przychodzi okres spadku motywacji. Najważniejsze to przetrwać ten czas – wiadomo, że przyjdzie i najgorszym wyjściem jest poddać się i zrezygnować.

Istnieją 4 kroki w prospektingu, które działają skutecznie. Wyobraź sobie, że prospekting to podróż, w jaką zabierasz potencjalnego współpracującego. Proces prospektingu w MLM składa się z następujących 4 kroków: dotarcie, przedstawienie oferty,  rozdzielenie, system.

Jeśli będąc w większym gronie, wypowiemy MLM, na pewno znajdzie się ktoś, kto będzie miał negatywną opinię, nawet jeśli sam osobiście nie miał wcześniej żadnych doświadczeń.

Podpisałeś umowę z firmą MLM i pierwszą rzeczą jaka cię nurtuje, to co zrobić, aby ruszyć z kopyta. Dobry sponsor na pewno zadba o to, abyś wiedział co robić. Jednak nie każdy ma szczęście być sponsorowanym przez osobę, która wie jak wspierać nowe osoby przystępujące do firmy.

“Lista” słowo klucz w MLM, ale przecież nie tylko w MLM. Każda firma tworzy listę  potencjalnych klientów. Zresztą nie robi tego raz, ale jest to proces ciągły. Lista jest uzupełniana co jakiś czas, modyfikowana po kolejnych kontaktach.

Jest kilka powodów dla których nie wszystkim udaje się osiągnąć sukces w MLM. Na palcach obu rąk można zliczyć ważne - dzisiaj analizujemy 5 najważniejszych.

Tak łatwo jest utożsamić zarabianie w domu z łutem szczęścia. Często myśli się o kimś „udało mu się” – takie podejście uspokaja umysł i karmi go złudzeniem, że osiągnięcie sukcesu w zarabianiu w domu, zależy tylko i wyłącznie od szcześcia. 

Ile razy słyszałeś „to nie jest sprzedaż”? Może mówił to ktoś z twoich sponsorów? Ktoś, kto namówił cię do przyłączenia się do firmy? Mogłeś to słyszeć także w innej wersji: „my nie sprzedajemy, my dzielimy się”.