"Każdy chce być trenerem" oznajmiła moja koleżanka po obronie licencjatu, zapytana o plany zawodowe swoich znajomych. Liczba nowych firm szkoleniowych odzwierciedla jej słowa. To prawdziwy boom na rynku usług. Jednak czy w tej fascynacji zawodem szkoleniowca nie zapomina się czasem, że trener jest jeden, a zawodników jedenastu?