Złość komornika, ale jeszcze większa złość wierzyciela. Dłużnik bowiem może być zatrudniony na umowę o pracę, lecz jego wynagrodzenie – nietykalne, bo ustawowo minimalne. Czy to sprawiedliwe?
Złość komornika, ale jeszcze większa złość wierzyciela. Dłużnik bowiem może być zatrudniony na umowę o pracę, lecz jego wynagrodzenie – nietykalne, bo ustawowo minimalne. Czy to sprawiedliwe?
Zadziwia niefrasobliwość firm udzielających kredytu kupieckiego komu popadnie. Wiele z nich ponosi z tego powodu niepowetowane szkody, bo pieniędzy nie sposób odzyskać od dłużnika, któremu w żadnym wypadku nie należało sprzedawać z odroczonym terminem płatności.
Komornicze licytacje mieszkań i domów dłużników. Byłem świadkiem kilkudziesięciu i żadna taka nieruchomość nie została sprzedana. A przecież było tak tanio.
Ileż to osób ma żal do całego świata (ale nie do siebie) o to, że nie mogą otworzyć firmy, bo żaden bank nie przyzna im kredytu. Przeanalizujmy pokrótce, czy są to zasadne "żale".
Wprowadzenie ustawy antylichwiarskiej miało w założeniu wyeliminować stosowanie lichwiarskiego, czyli rażąco wysokiego oprocentowania w umowach pożyczek i nie tylko. Czy cel został osiągnięty?