Od jakiegoś czasu nowa sieć operatora komórkowego wprowadziła do spoty reklamowe. Widzimy w nich pełne seksapilu kobiety uzbrojone w akcesoria, typu wkrętarki czy wiertarki udarowe, piły , klucze samochodowe. Seksapil słabej płci wysmarowanej smarem dla niektórych jest wątpliwy...

Data dodania: 2008-12-01

Wyświetleń: 2982

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wiertarki jako atrybut seksownej kobiety

Od jakiegoś czasu nowa sieć operatora komórkowego wprowadziła do telewizji swoje spoty reklamowe. W każdym z nich widzimy pełne seksapilu kobiety uzbrojone w akcesoria, typu wkrętarki czy wiertarki udarowe, piły spalinowe, klucze samochodowe. Seksapil słabej płci wysmarowanej oliwką, smarem i dzierżącej w smukłych rączkach wkrętarki dla niektórych jest wątpliwy... Spójrzmy prawdzie w oczy! Rzadko kiedy realia przystają do takiego obrazu. No bo niby która kobieta, pracując w warsztacie samochodowym, ubiera się w krótkie spodenki i bluzkę rozmiarów stanika? A na dodatek smaruje się cała oliwką – tuż przed pójściem do pracy?! Nie zaprzeczam, że wiertarki lub wkrętarki to sprzęty bliskie kobietom. O nie! Wbrew pozorom jesteśmy dość obeznane z ich mechanizmem.

Obsługa wkrętarki to nic trudnego

Czasem w życiu prawdziwej kobiety przychodzi chwila, gdy musi sięgnąć po ukryte w garażu wiertarki lub wkrętarki. Panowie, nie tylko Wy znacie się na obsłudze wielofunkcyjnej wiertarki. Co prawda, zapoznanie się z nią i przyswojenie zajęło nam parę pokoleń i w niektórych rodzinach nadal wkrętarki dotyka wyłącznie mężczyzna, a dźwięk pracującej wiertarki można usłyszeć tylko podczas męskiej obecności w pomieszczeniu. Kobiety wyzwolone, walcząc o równouprawnienie, musiały jednak przejść także przez ten etap: żmudne przyswajanie mechanizmu, praw rządzących i zasad obsługi wkrętarki, a czasem również wiertarki. Nie było to bezcelowe lub tylko po to, by pokazać „silnej płci”, że wcale nie jest taka silna i niezastąpiona. Obsługa wkrętarki przydaje się czasem w życiu, podobnie rzecz ma się w przypadku wiertarki. Naszym babkom przydałyby się zapewne podczas mycia drewnianych okien. Pracochłonne rozkręcanie okiennic mogłoby trwać zaledwie minutę – wszystko dzięki pomocy wkrętarki. No ale nasze babcie nie miały tej przyjemności i raczej nie nauczyły się posługiwać mechanizmem wkrętarki. Wątpię również, aby kiedykolwiek dostąpiły zaszczytu ujrzenia profesjonalnej wiertarki, nie wspominając już o jej obsłudze ;) Za to my mamy taką szansę i nie zawahajmy się jej wykorzystać! Nigdy nie wiadomo kiedy będzie potrzebna kobieta uzbrojona w sprzęt wkrętarki czy wiertarki ;) Może, płynąc jakimś statkiem, nagle dojdzie do poważnej awarii. Wszyscy mechanicy zostaną pożarci przez rekiny i pomóc będzie mógł tylko ktoś z pasażerów. Wyobraźcie sobie jaki podziw wzbudzi wtedy kobieta, która sięgnie po rączkę wiertarki i spyta: „co jest do zrobienia?”! Jeśli tylko nie poślizgnie się na smarze, nieopatrznie nie zrobi dziury w pokładzie i nie pozabija nikogo po drodze, a przy okazji uda jej się naprawić powody awarii, bez wątpienia stanie się bożyszczem mężczyzn! Zatem, drogie Panie! Po co tracić czas i marnować swoją karierę? Sięgnijmy po wiertarki, zróbmy pożytek z domowej wkrętarki – nauczmy się ich obsługi, a być może zwiększymy swoje szanse u mężczyzn... Kariera stoi otworem. Wystarczy tylko parę umiejętności, odpowiedni sprzęt pod ręką i nadarzająca się okazja ;) ...I nie musicie się nacierać oliwką ;)
Licencja: Creative Commons
0 Ocena