Stare kontra nowe technologie
Planując remont łazienki Kraków, można być prawie pewnym jednego: stan obecny to technologie wykorzystywane dawno, często anachroniczne już w chwili instalacji. A wymienić trzeba je na zupełnie nowe rozwiązania techniczne. Brak kompatybilności różnych technologii zawsze zwiastuje problemy, a tutaj są one szczególnie wyraźne, zwłaszcza że w łazienkach trudno o standaryzację. Często więc remont łazienki musi mieć zakres większy niż pierwotnie założony tylko dlatego, że obecne rozwiązania nie są zgodne ze starszymi i choć często można je wzajemnie dostosować, to wymaga to większych inwestycji, a nierzadko też na przykład więcej kucia i wymiany dodatkowych elementów instalacji, których modernizacja pierwotnie nie była przewidziana.
Skomplikowane instalacje
Z jednej strony – w wielu mieszkaniach łazienka jest najmniejszym pomieszczeniem, a z drugiej – tym, w którym instalacje są najbardziej skomplikowane. Gazowa, elektryczna, wodociągowa i kanalizacyjna mogą zbiegać się i krzyżować w różny sposób i usuwanie kolizji znów będzie wymagało czasu, pracy i pieniędzy. To szczególnie wyraźne w starszych blokach, gdzie instalacje nie tylko nie są prowadzone zgodnie z projektami, ale często nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. I ile samo odszyfrowanie układu instalacji jest często w miarę proste, to już zmiana ich przebiegu niekoniecznie.
Wilgotne niespodzianki
Dobrzy wykonawcy są przygotowani na to, że po demontażu pokryć ściennych, czasem okazuje się, że łazienka była znacznie bardziej wilgotna, niż się okazało. Wtedy firma remontowa, zamiast przystąpić do malowania lub układania glazury, najpierw musi przeprowadzić osuszanie, oczyszczanie i odgrzybianie ścian. Znów: czas, praca i pieniądze. Dodatkowo wtedy standardem jest przegląd działania wentylacji (która sama w siebie bywa źródłem nieustannych zdziwień) i okazuje się, że trzeba w planie wprowadzić pewne zmiany wcześniej nieuwzględnione, żeby problem nie powtarzał się w przyszłości. Także ślady zalań (tak z góry, jak i z dołu) raczej już nie budzą żadnego zaskoczenia, ale przecież wymagają odpowiedniego opracowania.
Problemy z wymiarowaniem
Nie tylko armatura nie jest standaryzowana. W starszych budynkach można czasem odnieść wrażenie, że łazience w ogóle nie poświęcono uwagi na etapie budowy. Krzywe, nierównoległe ściany, wymiary i układ, które utrudniają stworzenie sensownej przestrzeni użytkowej, konieczność naprawy błędów popełnionych jeszcze przez budowniczych bloku, masa nietypowych wymiarów, a także związana z tym konieczność bardzo precyzyjnego planowania każdego cięcia na glazurze lub opracowania sposobu doprowadzenia łazienki do cywilizowanych standardów. To naprawdę może być zbyt wielkim wyzwaniem dla niedoświadczonej ekipy remontowej.
I jeszcze wyposażenie
Na koniec trzeba wspomnieć o jeszcze jednej niespodziance, tym razem związanej z doborem wyposażenia. Bo decyzje o zakupie takich lub innych elementów wyposażenia podejmuje się często na podstawie zdjęć z katalogu, które mają się do rzeczywistości, jak… cóż, jak zdjęcia z katalogów do realnego świata, czyli bardzo różnie. Często wybór jednego elementu wymusza wprowadzenie zmian, a te z kolei efektem kuli śnieżnej uderzają w inne części projektu. I to już nie jest tylko kwestia standardów, ale też estetyki czy rozwiązań technicznych. Znów – dobra firma remontowa stanie na wysokości zadania i te problemy rozwiąże, ale dla niedoświadczonych wykonawców może to być przeszkoda nie do przeskoczenia.