Wiele osób nie ma już ochoty na spędzanie świąt w domu. Jednak jeśli chodzi o wybór kierunku na wyjazd, to pojawia się problem. Oto 4 powody, dla których warto wybrać morze zamiast drogiego i zadeptanego Zakopanego.

 

Data dodania: 2022-12-12

Wyświetleń: 238

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

4 powody, żeby wybrać święta nad morzem

Piękne widoki

Wielu osobom święta nad morzem nieszczególnie kojarzą się z widokowymi spacerami. Raczej nie ma co liczyć na błękitne niebo i złocisty piach – to fakt. Za to niskie, skłębione chmury i stalowoszare morze poprzecinane białymi bałwanami to widok piękny na swój sposób, dla wielu osób zapadający w pamięć zdecydowanie bardziej niż letnia sielanka. Zgoda, trzeba będzie zgodzić się na to, żeby wiatr przeciskał się przez szwy w kurtce, a mróz szczypał w policzki, ale warto. Zresztą – można wyjść z hotelu na plażę (ten widok przez okno traci sporo ze swojego uroku) i zaraz wrócić na ciepłą kawę i ciastko. Tak czy owak, choć to już po sezonie sztormowym, na pewno warto zobaczyć zimowe morze.

Dobra oferta hoteli

Trójmiasto i Kołobrzeg żyją przez cały rok, natomiast w innych miejscach hotele muszą czymś zaskoczyć, żeby na święta cieszyć się wysokim zapełnieniem. I to się udaje – bogata oferta SPA, dodatkowe vouchery, kolacje wigilijne dla gości, specjalne menu świąteczne, często też atrakcje dla dzieci – słowem: dzieje się. Hotel z basenem pozwoli zasmakować letniego wypoczynku także w środku zimy, ciekawe pakiety pobytowe sprawią, że taki wyjazd wcale nie będzie droższy niż zorganizowanie świąt w domu, a jeszcze sam w sobie będzie prezentem. Warto się temu przyjrzeć, bo różnorodność ofert jest często większa niż na wakacje.

Piękniejsze miasta

Pisaliśmy, że na zimę mniej ludzi przyjeżdża nad morze. To prawda, ale według wielu gości dopiero wtedy warto tu przyjechać. Z deptaków znika chińszczyzna, można nareszcie zobaczyć, jak wyglądają na przykład Międzyzdroje – miasto, które w sezonie jest rozkrzyczane, przesadnie kolorowe i miejscami aż się ociera o tandetę. Zimą jest na pewno spokojniej, ale można zobaczyć więcej, odpocząć i złapać oddech. Nie oszukujmy się – w lesie parawanów nie ma mowy o łapaniu oddechu. To walka o to, żeby mieć choć chwilę spokoju. Zimą natomiast klimatyczne alejki, świąteczne dekoracje i wszechobecny spokój pozwalają się zrelaksować. Kiedy znika tłum, można poczuć świąteczny klimat także w jego czystej, nieskomercjalizowanej odsłonie.

Niższe ceny

Mniejszy popyt powoduje obniżki – to zwyczajne prawa rynku, ale my nawet nie o tym. W przeciwieństwie do Zakopanego, gdzie górale, gdyby tylko mogli, to by od ceprów dychę brali za patrzenie na góry, miejscowości nadmorskie są ucywilizowane. W niektórych nawet parkingi miejskie są dostępne bezpłatnie, a jeśli nie – to przynajmniej są miejsca. Jeśli chcesz zjeść coś dobrego poza hotelową restauracją, to nie będzie to problemem i ceny będą naprawdę przystępne. Jeśli wybierzesz dobry hotel, to jako gość często będziesz mógł skorzystać z różnych zniżek – czy to na taksówki, czy na wejściówki różnego rodzaju, czy do restauracji. Jeśli zestawisz to z ceną świąt zorganizowanych w domu, to może się okazać, że wydajesz tyle samo, a masz więcej zabawy i zdecydowanie mniej pracy.

Zachęcony? To do rezerwacji!

Święta nad morzem warto zaplanować z większym wyprzedzeniem, ale jeśli obudzisz się na ostatnią chwilę, to też zawsze znajdziesz parę doskonałych ofert. Trudno napisać, jak miłe mogą być święta nad Bałtykiem, bo to jedna z tych wycieczek, które trzeba przeżyć, bo każdy widzi w niej coś innego. Nie gwarantujemy, że nie zatęsknisz za słońcem, ale na pewno przekonasz się, że zima nad morzem może być piękna.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena