W pewnym sensie jest to prawda - każde dziecko jest oczywiście inne, niektóre prawie od początku przesypiają całe noce, inne uważają, że noc, to najlepsza z możliwych pora na aktywność. W przypadku większości niemowlaków dopiero po około 6 miesiącach życia dziecko zaczyna dopasowywać się do cyklu dzień-noc, ułatwiając tym samym życie opiekunom. Jak jednak przetrwać te pierwsze pół roku? I co zrobić, aby również później dziecko lepiej przesypiało noce? Sposobów jest kilka.
Zapewnijmy dziecku rozrywkę
Na nasze szczęście, w początkowym okresie życia dziecko zafascynowane jest praktycznie wszystkim. Nie ma się czemu dziwić, dopiero pojawiło się na świecie, wszystko jest dla niego nowe, a jednocześnie ich pamięć jest jeszcze stosunkowo słabo rozwinięta, przez co nawet rzeczy, które już widziały, potrafią uznać za coś nowego. Dlatego tak często do łóżeczka dziecka przyczepia się różnego rodzaju zawieszki na łóżeczko, nad łóżkiem wieszamy karuzelę i inne tego typu gadżety. Dzięki temu często zdarza się, że dziecko się budzi, nie jest na tyle głodne żeby podnosić alarm, rozgląda się więc wokół łóżeczka i widzi fascynującą przywieszkę. Po krótkiej, lecz męczącej zabawie powieki dziecka stają się coraz cięższe i sen powraca. A to oznacza, że nasz sen nie został przerwany i rano będziemy mieć więcej energii zarówno dla dziecka, jak i dla siebie - czyż nie jest to wspaniałe?
Wykorzystajmy nowoczesną technikę
Jednym z najciekawszych wynalazków ostatnich lat są zaawansowane wideonianie. Rodzic może mieć cały czas podgląd na dziecko śpiące w innym pokoju, a po sygnale, że maluch się przebudził, można łatwo podejrzeć czy potrzebuje naszej bliskości, czy też zdalne włączenie mu kołysanki wystarczy.
Nie zapewniajmy mu ciszy
Brzmi paradoksalnie, ale ma sens. Jeśli przyzwyczaimy dziecko do absolutnej ciszy, to każdy przypadkowy dźwięk je wybudzi. Starajmy się nie izolować dziecka od odgłosów otaczającego go świata, a szybko się do nich przyzwyczai i łatwiej będzie przy nich zasypiał.