Skutek zawsze jest ten sam - przeraźliwy pisk, którego nie sposób wytrzymać. Skąd on się bierze i w jaki sposób go zniwelować?
Przyczyna skrzypiących drzwi to zawiasy. Oczywiście nie chodzi o sam fakt ich istnienia, ale o stopień naoliwienia. W trakcie używania drzwi smar pokrywający zawiasy stopniowo się wyciera, co powoduje tarcie oraz skrzypienie. W rezultacie otrzymujemy tak bardzo denerwujący nas odgłos.
Niezależnie od tego, jak bardzo jesteśmy poirytowani, nie sięgajmy od razu po elektronarzędzia z zamiarem definitywnej wymiany zawiasów. Mamy do dyspozycji dwie drogi postępowania. Jeśli narzekamy na brak czasu, zlokalizujmy dokładnie skrzypiący zawias i naprawmy tylko ten. W innym przypadku warto zająć sie wszystkimi drzwiami w domu, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia kolejnego denerwującego odgłosu.
Na początek zdejmijmy drzwi z zawiasów i dokładnie je wyczyśćmy za pomocą wilgotnej ściereczki (mowa o zawiasach, nie o całych drzwiach). Następnie użyjmy środka smarującego. Niespodzianka - nie musimy biec po niego do sklepu, gdyż mamy go już w domu. Do naoliwienia drzwi nadają się: masło, margaryna (należy uważać, by nie zjełczała), olej spożywczy, smalec, wosk ze świecy, wazelina lub olej silnikowy.
Środek smarujący możemy także zrobić samodzielnie. Potrzebujemy do tego ołówka, którego nie będziemy już używać. Wyciągamy z niego rysik i kruszymy na malutkie kawałeczki. Mieszamy je z kilkoma kroplami oleju jadalnego i mieszamy wykałaczką, zapałką lub małym drewienkiem, aż powstanie jednolita masa. Tę masę nanosimy na zawiasy za pomocą wcześniejszego “mieszadełka”.
Jeżeli po przeprowadzonych przez nas zabiegach drzwi chodzą bezszelestnie, możemy sobie pogratulować doskonałego rezultatu. W przypadku, kiedy jeszcze nieco skrzypią, nałóżmy na zawiasy dodatkową warstwę preparatu smarującego. Powtarzajmy w razie konieczności, aż do uzyskania oczekiwanego efektu.
