Most Grunwaldzki
To z całą pewnością najbardziej znany wrocławski most, będący od lat jednym ze stałych elementów rozpoznawczych miasta, obecnym na licznych zdjęciach. Powstały w 1910 roku jako most Cesarski, później, po I wojnie światowej nosił nazwę mostu Wolności. Po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku został przemianowany został na most Grunwaldzki. Odbudowa po zniszczeniach wojennych nieco skróciła pylony mostu, dziś mają one około 20 metrów. Most nadal robi swoją wielkością niesamowite wrażenie, pomimo swojego sędziwego już wieku.
Most Zwierzyniecki
Ten most jest naszym zdaniem najpiękniejszym mostem we Wrocławiu. Powstały w latach 1895 – 1897 jednoprzęsłowy most kratownicowy wyróżnia się piaskowymi obeliskami, utrzymanymi w secesyjnym stylu. Nadają one temu mostowi naprawdę wyjątkowego charakteru. Turystom bardzo łatwo go odnaleźć, prowadzi bowiem najkrótszą drogą z wrocławskiego rynku do Hali Stulecia i wrocławskiego zoo. Szczególnie pięknie wygląda nocą, oświetlony stylowymi latarniami.
Most Tumski
Ten most również stał się sławny, nazywany jest od kilku już lat mostem Zakochanych, którzy do stalowych przęseł mostu przypinają kłódki, mające być pamiątką udanych i trwałych związków. Prowadzi na Ostrów Tumski, wiodąc wprost do archikatedry wrocławskiej pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Wyjątkowego charakteru nadają mu latarnie gazowe, oświetlając go na sposób z końca XIX wieku, z czasów powstania tej przeprawy. Przy wejściu na most od strony wrocławskiej starówki uwagę zwracają rzeźby św. Jadwigi Śląskiej i św. Jana Chrzciciela.
Most Osobowicki
Ten most jest wyjątkowy, bo zbudowany został z kamienia i cegły, w przeciwieństwie do stalowych mostów, o których wspomniałem powyżej. Jego balustrady wykończono granitem, z tego samego materiału wykonano filary. Cegła klinkierowa posłużyła z kolei do budowy balustrad i wypełnień, a także wieżyczek, które stworzono na narzędzia dla służb zajmujących się mostem.
To tylko niektóre z mostów wrocławskich, spacer po mieście na pewno pozwoli bez trudu natknąć się na inne, tak liczne przecież przeprawy przez rzeki i kanały Wrocławia.