W starszych czasach narzeczeni zapraszali gości chodząc i śpiewając. Jak wiemy wszystko ulega zmianom. Postaramy się wam wyjaśnić jak się za to zabrać i jak to obecnie wygląda. Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu unikniecie zaproszeniowej gafy.

Data dodania: 2015-02-20

Wyświetleń: 1760

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

O czym pamiętać wybierając zaproszenia ślubne?

Na początek kwestia podstawowa, czyli tzw.  zaproszeniowy savoir-vivre. Po pierwsze w zaproszeniach staramy się unikać pisania w pierwszej osobie, wskazana jest trzecia osoba, czyli np. "X i Y mają zaszczyt zaprosić". Zaproszenie ponadto nie powinno zawierać żadnych dopisków, podpisów czy innych tego typu rzeczy. Wygląda to koszmarnie! Starajmy się też nie umieszczać daty i miejscowości (np. stworzenia zaproszeń, tak jak to robimy w listach).

Kolejną kwestią jest to, by nie popełniać błędów w imionach i nazwiskach zaproszonych gości (ciocia lub wujek mogą mieć Ci to za złe przez dłuższy czas). Postaraj się zatem, choć dwa razy sprawdzić wypisane lub zadrukowane zaproszenia. Kwestią otwartą zostaje, jak zapisywać na zaproszeniach osoby towarzyszące. Nie modne jest obecnie pisanie "zapraszam X z osobą towarzyszącą" (nie podając jej personaliów). Staraj się podać dokładne dane, tj. imię i nazwisko tej osoby. 

Kogo jeszcze zapraszamy?

Na pewno dzieci, a tych w rodzinie zawsze jest kilkoro. Postarajmy się, żeby na zaproszeniu widniał dopisek "zapraszam wraz z dziećmi" (przy starszych dzieciach wskazane jest wypisanie osobnego zaproszenia).

Bardzo ważną kwestią przy pisaniu zaproszeń jest to, by dokładnie poinformować gdzie uroczystość ślubna się odbędzie, o jakiej porze. Koniecznie zamieść prośbę o potwierdzenie obecności. Będziesz mógł wtedy oszacować ilu gości przyjdzie. Można też dopisać, czego oczekujemy np. w zamian kwiatów (np. można poprosić o wino, bądź książki, one nie uschną, jak kwiaty, a na pewno się przysłużą).

Gdy mamy już gotowy projekt zaproszenia, zamówiony np. na stronie firm specjalizujących się w tworzeniu zaproszeń ślubnych, powstaje pytanie kogo i jak zapraszać. Na pewno nie musimy zapraszać wszystkich, choć miłym jest np. pamiętanie o zaproszeniu na sam ślub np. kolegów i współpracowników z pracy. Nietaktem jest zapraszanie rodziny przez telefon. Wskazane są odwiedziny osobiste, z przekazaniem zaproszenia i chwilą rozmowy. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości (np. krewny mieszka za granicą lub daleko) warto wysłać zaproszenie pocztą. I później potwierdzić obecność telefonicznie. Ostatnia kwestia to kiedy, w jakim okresie przed ślubem wysyłać/ zacząć roznosić zaproszenia ślubne. Dobrym dla Was i dla rodziny terminem wg nas jest by robić to 3-4 miesiące przed planowaną uroczystością ślubną. Pozwoli Wam to określić dokładną liczbę gości i dobrze rozplanować np. rozmieszczenie gości przy stolikach.

To tyle, życzymy Wam udanych wesel i tego, by zaproszenia zawsze były dobrze wykonane, bez wymienionych przez nas błędów i by ta noc była pamiętana do końca życia.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena