Jak się okazuje, w walce z obydwoma schorzeniami, warto jest skorzystać z usług, jakie oferuje medycyna estetyczna.
Nadmierna potliwość to stan, w którym człowiek wydziela znacznie większą ilość potu niż jest to uznawane za normalne. Nadpotliowść jest najczęściej schorzeniem ogniskowym, dotyczącym określonych miejsc, takich jak pachy, dłonie czy stopy. Może występować również w wersji uogólnionej, gdzie wydzielanie zbyt dużej ilości potu dotyczy sfery całego ciała. Nadmierna potliwość spowodowana jest takimi czynnikami, jak zmiana klimatu na bardziej gorący, sytuacje stresowe, spożywanie określonych potraw czy napojów, a także pewne stany psychiczne. Walka z chorobą odbywa się głównie poprzez zażywanie odpowiednich specyfików oraz sięganie po antyperspiranty. Jednak najlepszy efekt przynosi zabieg z dziedziny medycyny estetycznej, jakim jest seria zastrzyków z botoxu. Leczenie nadpotliwości przebiega w ten sposób, że specjalista wprowadza botox do skóry, tym samym blokując pracę mięśni, które wspomagają gruczoły potowe. Dzięki temu, gruczoły stopują nadmierne wydalanie potu. Już po tygodniu leczenia efekty widać u niemal 90% pacjentów. Zabieg należy przeprowadzić ponownie po upływie około 7 miesięcy.
Bruksizm to mimowolne zaciskanie się mięśni żuchwy, często podczas snu. Nieświadome zgrzytanie zębami odbywa się z nawet dziesięciokrotnie większą siłą niż w przypadku spożywania posiłku. Dlatego bruksizm prowadzi do powstawania wady zgryzu, a w poważniejszych sytuacjach może odpowiadać nawet za bóle głowy, problemy z kręgosłupem czy też pogarszającym się wzrokiem i słuchem. Przyczyny bruksizmu mają podłoże psychiczne, a czynnikiem sprzyjającym zgrzytaniu zębami jest nieodpowiednie używanie narządu żucia. W walce z bruksizmem pomogą odpowiednie nakładki na zęby, naprawa krzywego zgryzu czy też relaksacja. Leczenie bruksizmu może przebiegać również z użyciem zastrzyków z botoxu. Ten niemal bezbolesny zabieg powoduje obniżenie się napięcia mięśniowego w okolicach żuchwy, co chroni przed mimowolnym zgrzytaniem zębami. Wstrzykiwanie botoxu trwa najwyżej 20 minut i nie wymaga żadnego znieczulenia. Zabieg trzeba powtarzać co pół roku, jednak już po dwuletnim stosowaniu zastrzyków może dojść do samoistnego zaniku przypadłości.
