„Świat bez miłości, jest światem martwym” – Albert Camus
Człowiek będący w stanie strachu boi się rozmawiać z innymi ludźmi. Strach paraliżuje go przed wypowiedzią, aby nie być wyśmianym. To jest prawdopodobnie powód, dla którego ludzie przestali się komunikować ze sobą.
Teraz w większości podróżuje się swoim samochodem, przeważnie w pojedynkę, gdzie nie ma możliwości rozmowy z drugim człowiekiem. Radio samochodowe, spełnia po części rolę tego drugiego, którego się tylko słucha. To terapia na używanie swoich uszu.
W busach pasażerowie zazwyczaj zajęci są sobą, swoimi sprawami i myślami. Jedynie rozmowa możliwa jest ze znaną im osobą.
Dlaczego straciliśmy możliwości wzajemnej konwersacji z drugim człowiekiem?
Jest to problem ogólnospołeczny, gdyż ciemność wypiera światło. Komunikatorem jest tylko światło, czyli życie samo w sobie. W ciemności człowiek czuje lęk i z tego powodu zaczyna przeklinać.
Istnieje też taki stan umysłu jak „gadatliwość”. To mowa o niczym, kiedy mówi się do samego siebie, a nie daje możliwości słuchania rozmówcy. Typowym objawem tego stanu są: alkoholicy i psychicznie chorzy ludzie. Są to istoty tak zasklepione w sobie, w swoim świecie ego, że nie dostrzegają drugiego człowieka.
Centrum mowy w człowieku są usta, które wydają dźwięki, sterowane przez żywioł drzewa, a energię wiatru. Nadmiar tego żywiołu, powoduje niekontrolowaną mowę. Niedobór natomiast skłania do wycofania się z mowy. Energia wiatru wytwarza emocję zwaną gniewem i złością.
Antidotum na tę emocję jest, pokonywanie gniewu przez miłość do drugiego człowieka. Miłość wznosi istotę na wyższy poziom istnienia, zastępując „gniew i złość” oryginalnością w myśleniu i działaniu. To transformacja najniższych emocji w uczucia wyższe.
Wówczas dana istota zaczyna dostrzegać drugiego człowieka, jego ekspresję i potrzeby. Następuje wymiana myśli i słów. Zaczyna się normalna komunikacja, w której dwie strony mówią i słuchają siebie nawzajem. Toczy się wówczas przyjacielska rozmowa.
Natomiast, objawem „gadulstwa” są choroby związane z kolanami i z głową. Jest to przejaw pychy nad pokorą. Drogą do uzdrowienia jest słuchanie, gdyż mamy dwoje uszu, aby więcej słuchać i jedne usta, aby mniej mówić.
Dlaczego człowiek woli mówić, często sam ze sobą w swojej głowie, niż posłuchać drugiego człowieka?
To typowy objaw ego i scentrowanie uwagi na sobie, swoich chorobach i problemach. Gdy rozpuści się ego, wówczas jest możliwość posłuchania innych ludzi. To przez nich przemawia światło, które wie więcej niż ciemność zdołała ukryć.
Wreszcie przez innych ludzi przejawia się Bóg, ze swoją miłością niesienia pomocy i wskazuje istocie drogę wyjścia z zaplątania w ego.
Nieograniczona jest przyjemność konwersacji z drugim człowiekiem, którego z uwagą słuchamy i odbieramy jego wewnętrzne przekazy. Rozumiemy wówczas jego słowa, oraz mamy możliwość wypowiedzenia własnych myśli jako podobne doświadczenia. To totalna radość bycia z drugim człowiekiem, którego rozpoznajemy jako podobnego do nas.
Przepływa wówczas bez przeszkód światło i ono komunikuje ( łączy), dwie osoby na najgłębszym poziomie istnienia. Komunikacja, to komunia czyli zjednoczenie z drugą istotą, na poziomie myśli i uczuć, poprzez światło zrozumienia.
Radość, płynąca z przyjemności napełniania się wzajemnie światłem, jest obopólna i ma wymiar mistyczny. Tak rodzi się związek bliźniaczych dusz, które potrzebują czerpać radość z samego bycia ze sobą.
Komunikacja poprzez światło i zrozumienie jest wyższym stanem człowieka uduchowionego, a zarazem inteligentnego. Inteligencja a nie intelekt, wznosi człowieka do bycia człowiekiem.
Oryginalność przemienia nagromadzony gniew i złość w miłość, która jest środkiem doskonałej komunikacji między ludźmi.
Świat ulega ciągłej transformacji i dlatego my ludzie podlegamy też tym zmianom. Nawet niektóre zwierzęta uczy się mówić i rozumieć mowę ludzką, gdyż one też się transformują na wyższe poziomy. Dawno temu, pierwotny człowiek wydawał dźwięki podobne do szczekania, a teraz używa słów, aby porozumieć się z innymi ludźmi.
Mowa, nie powinna służyć do gadulstwa, lecz do wzajemnej wymiany myśli i odczuć. Brak komunikacji to kierunek ku depresji, gdzie ciemność kompletnie wypycha światło.
Cóż ma się wtedy komunikować?
Światło rodzi miłość i zrozumienie drugiej istoty. To najważniejszy element w komunikacji międzyludzkiej i stan bycia człowiekiem rozumnym. Wzajemna rozmowa może rodzić konflikt lub miłość, w zależności od drogi, w którą stronę podążają istoty.
Barwy światła, które otaczają nas na co dzień, mają znaczący wpływ na nasze życie, zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, kolor światła może wpływać na nasze samopoczucie, wydajność pracy czy jakość snu. W naszym otoczeniu codziennie korzystamy z różnych źródeł światła, które różnią się nie tylko intensywnością, ale przede wszystkim barwą. Warto więc zastanowić się, jakie światło jest najlepsze dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.