Jak wyglądały początki?
Wynalazcą kremu Nivea był farmaceuta Oskar Troplowitz, który na swoim koncie ma także między innymi stworzenie pierwszej pomadki do ust, wynalezienie plastrów opatrunkowych oraz wprowadzenie na rynek pasty do zębów. W 1911 roku – dzięki odkryciu eucerytu (naturalnego emulgatora uzyskiwanego z tłuszczu wełny owczej, który pozwolił na odpowiednie związanie składników) - udało mu się opracować recepturę stabilnej i trwałej śnieżnobiałej emulsji do ciała. Od barwy tej zresztą wzięła się nazwa kremu (Nivea po łacinie oznacza właśnie „śnieżnobiały”). Krem zaczęto produkować na skalę przemysłową… i był to pierwszy taki przypadek na świecie.
A co z pudełeczkiem?
Opakowanie Nivea nie od razu wyglądało tak jak dziś. Metalowe niebieskie pudełko z białym napisem pojawiło się kilkanaście lat później – w 1925 roku. Pierwsze było żółte i znacznie bardziej ozdobne. Logo kremu Nivea (używane w niemalże niezmienionej formie do dziś) pojawiło się na opakowaniach kosmetyku pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Nivea w Polsce
Produkty Nivea pojawiły się w Polsce w 1931 roku, za sprawą umowy handlowej, w wyniku której powstała firma Pebeco Polskie Wytwory Beiersdorfa. Po wojnie fabryka stała się w 100% własnością naszego kraju. Polska zyskała prawo do produkcji pasty do zębów, plastrów opatrunkowych i kremu Nivea, który początkowo pakowano w słoiki typu musztardówka. W 1997 roku, pierwotny właściciel – firma Beiersdorf, odkupuje całość i wypuszcza na rynek krem Nivea w eleganckim aluminiowym opakowaniu. Rok później następuje porządkowanie asortymentu. W efekcie, z produkowanych dotychczas kosmetyków, pozostają tylko: seria kosmetyków dziecięcych Bambino, kremy do rąk Glicea oraz… „nieśmiertelny” krem Nivea. Spółka zmienia nazwę na Nivea S.A.