Mając za sobą współpracę z kilkuset uczniami, wielokrotnie spotkałem się z porównywaniem mnie do poprzedniego korepetytora lub obecnego, uczącego innego przedmiotu. Niejednokrotnie włos mi się jeżył na głowie, gdy słuchałem, co czasem dzieje się na zajęciach.

Data dodania: 2013-03-20

Wyświetleń: 1526

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jak można uczęszczać na korepetycje z matematyki, które przez kilka miesięcy lub nawet rok nie dają żadnego efektu? Jak można współpracować z nauczycielem, który podczas zajęć zajmuje się dzieckiem i gotuje obiad? Jak można być uczonym przez osobę, która wymaga od ucznia, aby wyprowadzał jej psy?! Prawda, że brzmi komicznie, wręcz nierealnie? A to tylko wybrane historie usłyszane od moich uczniów…

Spotkałem się też z sytuacjami, gdy uczeń bał się zrezygnować z nauczyciela, bo ten uczył go w szkole lub był dobrym znajomym tegoż belfra. W końcu nie jest tajemnicą, że niektórzy nauczyciele wymieniają się uczniami.

Sytuacje, o których napisałem zapewne nie są powszechne, ale mimo to rodzice, jak i sami uczniowie powinni mieć rękę na pulsie.

Przejdźmy zatem do tematu tego wpisu i zastanówmy się, jak wybrać dobrego korepetytora. Na co warto zwrócić uwagę?

  1. Opinie – zdecydowanie najważniejsze! Najlepsze są opinie od znajomych – warto zapytać czy znają dobrego nauczyciela np. matematyki. Jeżeli nikt nam żadnego nie poleci, warto poszukać opinii o danym nauczycielu w Internecie. Jeżeli mimo to nie dowiemy się niczego, to zwróćmy uwagę na kolejne punkty.
  2. Doświadczenie. Czy dany nauczyciel przygotowywał już kiedyś kogoś do matury? Od kiedy zajmuje się danym przedmiotem? Czy ma dużo uczniów? Czy uczenie innych jest jego głównym zajęciem czy tylko dodatkowym?
    Z moich obserwacji wynika, że korepetytorów można podzielić na trzy grupy:
    • „Zawodowi” korepetytorzy – nieliczna grupa osób, dla których prywatne uczenie jest głównym źródłem zarobku. Często osoby z pasją, będące na bieżąco z materiałem ze względu na ilość uczniów.
    • Nauczyciele szkolni / akademiccy – czyli osoby pracujące na stałe w szkole i przyjmujące „po godzinach” pojedynczych uczniów. Teoretycznie z ogromnym doświadczeniem, w praktyce jednak różnie z tym bywa. Grupa zdecydowanie najbardziej krytykowana przez moich uczniów. Osoby te często są znudzone, zmęczone po pracy. Nie mogą poświęcić w pełni swojej uwagi uczniowi. Jednak to, co najgorsze – ucząc na indywidualnych zajęciach, robią to w takim sam sposób, jak w szkole z grupą uczniów. Nie potrafią zainteresować ucznia, dyktują teorię zamiast skupić się na praktycznych rzeczach.
    • Studenci i uczniowie – chyba najliczniejsza grupa wśród osób dających ogłoszenia o korepetycjach. Mają najmniejsze doświadczenie, ale z drugiej strony są najmniej „znudzeni” i najszybciej się uczą. Są też zdecydowanie najtańsi.
  3. Miejsce nauki. Jeżeli zajęcia odbywają się u ucznia, to oczywiście pomijamy ten punkt. Jeśli jednak będą one u nauczyciela, warto upewnić się czy są odpowiednie warunki lokalowe, np. czy w drugim pokoju nie ma trójki bawiących się dzieci. Profesjonalni korepetytorzy czasem posiadają osobne pomieszczenia przygotowane specjalnie do nauki.
  4. Ilość uczonych przedmiotów przez nauczyciela. Czy korepetytor, który uczy jednocześnie matematyki, geografii, chemii i języka polskiego jest świetny w każdej z tych dziedzin? Myślę, że warto zastanowić się nad tym przez chwilę.
  5. Cena a efektywność zajęć. Dla dużej części osób koszt zajęć jest czynnikiem decydującym. Chciałbym jednak w tym miejscu podkreślić, że warto zastanowić się nad intensywnością prowadzonych zajęć. Niektórzy uczniowie opowiadali mi, jak to z poprzednim korepetytorem robili 2-3 zadania przez 2 godziny. My robiliśmy ich około 10… Osoba mająca małe doświadczenie potrzebuje więcej czasu na zrozumienie zadania, a także więcej czasu zajmuje jej efektywne wytłumaczenie zagadnienia. Mogę podać skrajny przykład - specjalizuję się w wąskiej dziedzinie matematyki, jaką jest optymalizacja podejmowanych decyzji (realizowana pod różnymi nazwami: optymalizacja, badania operacyjne, ekonometria). Jest to mało popularne zagadnienie, którego uczono mnie na studiach przez 90 h, a następnie sam musiałem spędzić dużo czasu nad książkami, ponieważ prowadzący nie potrafili wytłumaczyć tych zagadnień. Ten materiał zdarza mi się przerabiać od zera w 8h. Tak, czasem w jeden dzień przygotowuję zdesperowanego studenta do kolokwium lub egzaminu!
  6. Podejście do pracy. Na ile przewidywalny jest nauczyciel? Czy zdarza mu się odwoływać nagle zajęcia? Czy trzyma się umówionych terminów oraz zasad? Korepetytor podchodzący nieprofesjonalnie do swojej pracy, będzie powodował zbędny stres i narażał ucznia na złe oceny np. odwołując w ostatniej chwili zajęcia dzień przed sprawdzianem. Uczeń zostaje w tej sytuacji na lodzie…
  7. Chęć rozwoju. Chyba najgorsi nauczyciele, to Ci wszechwiedzący i nieomylni. Dobry korepetytor ciągle się rozwija. Musi być na bieżąco z programem nauczania i wymaganiami na uczelniach. Powinien orientować się w bieżącej ofercie książek, aby móc dobrać odpowiednie dla konkretnego ucznia. Powinien także mieć otwarty umysł i obce zagadnienia traktować jak wyzwania, a nie karę.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena