Najłatwiej robiąc prezent ślubny, dać nowożeńcom kopertę z pieniędzmi i bukiet kwiatów lub wino. Ale to takie zwyczajne. Ja chciałem, aby mój prezent był wyjątkowy, niekoniecznie tani, ale taki, aby pozostał młodym na długo w pamięci.

Data dodania: 2013-02-18

Wyświetleń: 2103

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

     Co prawda wymyślenie prezentu, który by spełniał wszystkie moje oczekiwania, nie było proste. Musiał być on zarazem ciekawy, trochę praktyczny, ale nie do przesady. Bo, jak wiadomo, praktyczne prezenty z reguły są nudne i oklepane, a ja tego chciałem uniknąć. Z racji tego, że mieliśmy spory budżet, bo robiliśmy prezent z kilkoma przyjaciółmi, myślałem, że będzie nam łatwiej coś wybrać z pośród masy propozycji.

pilsko

     Wszystkim przypadł do gustu pomysł wykupienia wycieczki jako podróży poślubnej, ale nie do Egiptu czy innego ciepłego kraju, a do Austrii i to w okresie zimowym, czyli na narciarskie szaleństwo. Nasi znajomi bardzo lubią wszystkie sporty związane z górami i dlatego taki był nasz pomysł na ich pierwszy wyjazd jako małżeństwo. Ale miało być też trochę praktycznie, bo przecież pojadą na narty, pojeżdżą i za rok zapomną, że ten wyjazd to był nasz prezent, który był ich podróżą poślubną. A więc co zrobić, aby ta wycieczka była pamiętana na długie lata? Odpowiedź jest bardzo prosta - uwiecznić na zdjęciach. Czyli łączymy podróż poślubną z jazdą na nartach i ślubną sesją zdjęciową. Wydaje się proste, ale znalezienie fotografa, który się by tego podjął, nie jest takie proste. Ale po paru dniach szukania, dzwonienia, udało nam się dogadać z pewnym fotografem ślubnym. Podczas wręczania tego prezentu Joli i Markowi widzieliśmy na ich twarzach zachwyt i uśmiech. Stąd podejrzewamy, że prezent przypadł im do gustu.

     Nie był to tani prezent, bo całkowity koszt pobytu Joli, Marka i fotografa to blisko 10 tysięcy złotych. Ale na szczęście robiłem to z kilkoma znajomymi, więc koszt na osobę nie przekroczył tysiąca złotych. A oglądając zdjęcia z wyjazdu, uśmiechnięte twarze Joli i Marka,stwierdziłem, że były to naprawdę dobrze wydane pieniądze na prezent ślubny.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena