Samo życie potrzebuje zasilania w energię, czyli ciągłego doładowywania. Tym źródłem jest jedność z boską miłością. To seksualność w stworzeniu. To wreszcie ocean, z którego można czerpać siłę i moc do życia w harmonii z prawami wszechświata.
Jak połączyć się z oceanem mocy?
Ciało jest najdalej oddalone od Źródła mocy i ukazuje z pełną wyrazistością, gdzie potrzebuje miłości. Daje znak, co dzieje się na poszczególnych gęstościach świadomości w samej istocie. Brak miłości to choroby i ból. Miłość leczy wszelkie rany.
Wszystkie gęstości jakby realizują się w sposób ostateczny w ciele. Wystarczy obserwować swoje ciało i reakcje umysłu na przeżywanie aspektów życia, aby wyciągać wnioski o tym, kim jestem.
Seks objawia się w ciele jako przyciąganie dwóch przeciwnych biegunów, zdążających w tym samym kierunku. Podobnie jak dwie rzeki, które łącząc się ze sobą, wpływają razem do oceanu. Dwie rzeki płynące w odwrotnych kierunkach nie mają możliwości spotkania.
Ten moment jedności odpowiada połączeniu w jedno dwóch różnych energii o przeciwnych znakach. Jest ekstazą na poziomie duchowym. To totalne zmieszanie cząstek świadomości jednej i drugiej duszy. Jest wspólnym światłem utworzonym z połączenia biegunów.
W najniższym wymiarze seksualność objawia się jako dzikie pożądanie przeciwnych płci i pojednanie w akcie seksualnym. To bardzo prymitywne doznanie, polegające na rozładowaniu napięcia biegunów, które utożsamia istotę ze zwierzęcym aktem prokreacji.
Na wyższym poziomie seks jest grą przeciwieństw (gra wstępna), odpowiadająca ptasim zalotom. Ptaki mają więcej duchowej świadomości niż zwierzęta i są na wyższym od nich poziomie. Ta gra, to dotykanie przeciwieństw poprzez łączenie bez fizycznego spełnienia. Niektórzy nazywają to czystą miłością, bo nie jest skażona zwierzęcym pożądaniem.
Na jeszcze wyższym poziomie świadomości, seksualność objawia się jako błysk światła w oczach partnerów, bez względu na płeć. Cielesny dotyk w takim momencie wywołuje ekstazę i orgazm w ciele. Wszystkie poziomy są połączone w jedno synchroniczne doznanie. Radość chwili jest wszechogarniająca, trudna do opisania językiem słów. To połączenie z oceanem boskiej miłości.
Erotyczne doznania mają doprowadzić nas do spełnienia, co w konsekwencji jest połączeniem dwóch przeciwnych biegunów i wytworzenie światła. Światło to orgazm w akcie seksualnym, łączące z boskością, kiedy jest zachowana synchronia w ciałach subtelnych.
Na poziomie wszechświata istnieje kosmiczny orgazm, gdzie łączą się dwie planety o różnych biegunach i stwarzają nowe, inne planety. To seks kosmiczny i tworzenie planet. Takie zjawisko będzie dostępne dla nas do odczucia w grudniu 2012 roku.
Jak napisano w Podróżnikach z tłumaczenia płyt CDT wynika, że cząstki Ziemi złożone z nadtonów częstotliwości wymiarów 1,2,3 scalą się z antycząsteczkami równoległej Tary z wymiarów 4, 5, 6. Z tego połączenia powstanie nadprzestrzeń innych wymiarów w postaci fali nośnej. Narodzi się eteryczna Gaja z wymiarem 7, 8, 9. Wielu ludzi myli ziemię z Gają, co jest nieporozumieniem.
Pola Ziemi i Tary muszą być w równowadze, aby ich siatki mogły się połączyć. Podczas zwieńczenia fali siatka magnetyczna Ziemi stanie się elektryczna, a elektryczna siatka Tary stanie się magnetyczna. To kosmiczny orgazm łączenia planet w synchronicznym położeniu względem siebie.
Odwrócenie polaryzacji cząstek i antycząstek nie spowoduje przesunięcia fizycznej osi Ziemi. Zjawisko przebiegunowania zajdzie w sposób płynny, jeśli pola planet będą w równowadze. W ten sposób utworzy się portal przejściowy między Ziemią a Tarą aby ludzie o podwyższonej świadomości mogli przejść do wyższej gęstości Gai.
Takie zjawisko kosmiczne występuje co 26 tys. lat. Nazywam to kosmicznym orgazmem, które ma trwać 3 dni. Ziemia i Tara są już na etapie gry wstępnej i dlatego większość ludzi w chwili obecnej poszukuje miłości. Miłość Ziemi daje się odczuwać w każdej istocie, gdyż jesteśmy połączeni i obecni na jej żywym organizmie.
Akt seksualny planet jest podobny do erotyki stworzeń. Dwie energie przeciwne partnerów, połączone razem, tworzą kanał do przejścia i zasmakowania boskiej miłości w czasie orgazmu. Takie spełnienie w miłości, wynosi partnerów i przemienia ich świadomość na wyższy poziom. Wszystkie marzenia w tym czasie ulegają realizacji. To moc spływającego światła, które wszystko stwarza.
Smakowanie seksualności jest dotykaniem boskości. Seks nie jest grzechem. Jest boskim darem, abyśmy nie zatracili pamięci o Źródle, z którego pochodzimy, poprzez akt seksualny rodziców. Życie bez seksualności jest oddaleniem od zasilania w życiodajną energię.
Ludzie młodzi, którzy napełniają się tą energią, są pełni siły i piękna. Natomiast ludzie starzejący się przeważnie nie smakują seksualności i przez to skracają sobie życie. Starzeją się w brzydocie i umierają.
Seks nie musi mieć wymiaru fizycznego. Może być przeżywany na poziomie duchowym jako połączenie dwóch dusz o różnych biegunach. Łączą się wówczas nie ciała, ale Jaźnie tych osób. To prawdziwa przy-Jaźń bycia duchowo połączonym z drugą istotą.
Przyjaźń jest większa od miłości, gdyż łączy dwie dusze, a nie ciała. Energie dusz, splatając się ze sobą, wprawiają w ruch radość, która spływa z kosmosu niezależnie od miejsca przebywania w przestrzeni. Miłość i radość nie pochodzą z ciała, ale z kosmosu, kiedy tworzy się portal, aby przez niego mogły popłynąć do ciała i duszy.
Miłość szybko wygasa, gdy nie jest napełniana przyjaźnią dusz. Seks na poziomie najniższym też wtedy zamiera, gdyż wszystkie aspekty zachodzące w ciałach wyższych odzwierciedlają się w fizyczności. Zawsze w ciele mamy odbicie tego, co dzieje się w duszy. Seks to łączenie w jedność przeciwieństw, które były kiedyś rozłączone od siebie. To akt cielesnej rozkoszy i duchowej ekstazy.
Seksualność wynosi człowieka na wyżyny rozwoju ducha i piękności ciała. Seksualność jest duchowa i przebiega na wszystkich poziomach. Daje wgląd do Źródła boskości. Tylko człowiek z wysokim poziomem energii seksualnej jest w stanie tworzyć wielkie dzieła i dojść do Źródła. Czerpie z niego moc życia. Ludzi o niskim poziomie libido Bóg nie interesuje ani tworzenie. Twórczość jest oparta na boskim świetle.
Wszystko, co istnieje, potrzebuje miłości. Największym bogactwem człowieka jest dawać miłość i otrzymywać ją od innych. Przyjęcie seksualności przez człowieka jest odpowiedzialnością wobec siebie, duszy i Boga. Seksualność jest aktem większym od nas samych. Przez ten akt łączymy się z boskością.
Wszyscy potrzebujemy zanurzenia w seksualności, tylko na różnych jej poziomach świadomości. To moc życia, która wspiera we wszelkich działaniach. Siła męska i radość żeńska łączą się w jedno. Twórcze działanie ma dokonanie.