W dobie dzisiejszych czasów ezoteryka stała się bardzo popularnym zjawiskiem. Programy poświęcone tej tematyce cieszą się coraz większym zainteresowaniem, ale są też mocno krytykowane i wyśmiewane.

Data dodania: 2012-08-13

Wyświetleń: 2421

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Dzieje się tak dlatego, że telewizja coraz częściej zniekształca to, co najważniejsze w tymże fachu i jednocześnie sprawia, że pojęcie ezoteryki staje się dobrą rozrywką. Czymże więc jest praca wróżki? Czy chodzi o to, by zabawiać ludzi i umilać im czas przed telewizorem, czy może jest w tym coś więcej? Na to pytanie postaram się udzielić Wam dzisiaj odpowiedzi.

Z pojęciem wróżka pierwszy raz zetknęłam się będąc dzieckiem. Mama czytała mi bajki, w których pojawiały się różne kolorowe elfy, dziwy i mistyczne nimfy, które za dotknięciem czarodziejskiej różdżki sprawiały, że to co wydawać by się mogło niemożliwe – staje się realne. Później w miarę jak z małej dziewczynki stawałam się młodą kobietą pojawiła się nowa wersja słowa wróżka – osoba zajmująca się przepowiadaniem przyszłości.

Ludziom często wydaje się, że wróżka to osoba zamknięta w swoim świecie, żywiąca się korzonkami, mieszkająca z dala od cywilizacji i posiadająca co najmniej jednego kota. Pojęcie wróżki często mylone jest z pojęciem czarownicy – żeby nie powiedzieć dobitniej – ludzie czasami się nas obawiają i stronią od nas, bo w ich pojęciu możemy zechcieć rzucić na nich klątwę lub zły urok. Trudno mi powiedzieć, czy to wpływ ludzkiej niewiedzy, czy może tego, że boimy się tego, że w gruncie rzeczy niczym specjalnie się nie różnimy od siebie?

Zatem kim naprawdę jest wróżka? Nie ma w zasadzie pełnej, że tak powiem definicji słowa wróżka – po części jest to osoba zajmująca się ezoteryką (może to być osoba zajmująca się szeroko pojętą dywinacją i nie tylko). Dla mnie osobiście słowo wróżka kojarzy się z osobą, która posiada kilka talentów w swojej ezoterycznej pracy, np. czyta z kart Tarota i innych kart, np. anielskich, ze znaków runicznych, ma zdolności jasnowidzenia lub dodatkowo zajmuje się magią – czyli jednymi słowy posiada wiele różnych umiejętności. Nie nazywam siebie wróżką z uwagi na to, że preferuję przede wszystkim pracę z Tarotem, a tamto słowo kojarzy mi się dość niepoważnie w stosunku do tego, czym się zajmuję – stąd wolę już określenie doradca życiowy (brzmi bardziej poważnie i profesjonalnie) – ale nie o tym dzisiaj.

Wróżka to osoba, która nie tylko zajmuje się dywinacją, ale także słucha i doradza w różnych aspektach życia – to wbrew pozorom bardzo poważne zajęcie i wymaga od takiej osoby wiele wkładu w to, co robi, a także wymaga ogromnego skupienia i odpowiedzialności za drugiego człowieka. W żadnym wypadku nie jest to praca dla kogoś, kto traktuje to zajęcie tylko jako sposób na wzbogacenie się i zabicie czasu. Praca w tym zawodzie jest trudna i pełna różnych niebezpieczeństw i zakrętów. Na drodze do osiągnięcia perfekcjonizmu los stawia nam wiele przeszkód zanim w pełni możemy określić, że to co robimy ma sens i jest naszym celem w życiu.

Zawód wróżki powinien być traktowany jak każdy inny – a co za tym idzie – ludzie powinni szanować naszą pracę i wkład jaki dajemy w to, by nasza praca przebiegała skutecznie i z pożytkiem dla drugiego człowieka. Nie ma tu miejsca na polemikę: jest praca – powinna być zapłata (to informacja dla tych, którzy wciąż uważają, że ludzie w tym zawodzie powinni pracować charytatywnie). Często nie zdajecie sobie sprawy, jak wiele czasu i pieniędzy trzeba włożyć w kształtowanie własnej osoby na tej płaszczyźnie; ile kosztują profesjonalne kursy oraz szkoły – nie wspominając już o zakupie odpowiednich narzędzi pracy: kart, olejków, kadzideł, świec itd. Niestety nie dostajemy nic za darmo, więc za coś kupić to musimy, tak samo jak musimy opłacić rachunki, kupić jedzenie etc.

W pracy wróżki ważne jest samozaparcie, odpowiednie nastawienie oraz umiejętność słuchania i prowadzenia rozmowy z klientem. Wróżka musi posiadać coś z psychologa – nie może rzucać słów na wiatr, nie powinna też niczego obiecywać, nakazywać i zakazywać – decyzja zawsze winna być pozostawiona klientowi. Swojego klienta trzeba szanować i żaden problem nie powinien być bagatelizowany. Osoba profesjonalnie podchodząca do tego zajęcia zawsze ma swoje BHP pracy i nikt i nic nie jest w stanie obalić tych zasad. Klientowi pozostaje zaakceptować jej warunki współpracy lub wybrać inną osobę. Wróżka nie powinna wdawać się w niepotrzebne dyskusje, na siłę przekonywać o swoich poglądach i swoim zdaniu (to co dobre dla jednego – nie zawsze dobre jest dla drugiego), uznawać siebie za nieomylną (wszechwiedzącą) i traktować swojego klienta przedmiotowo. Taka osoba zarówno przed jak i w trakcie pracy nie powinna spożywać alkoholu lub środków odurzających – niestety tego typu historie się zdarzają...

Wreszcie sedno sprawy – czy każdy może pracować jako wróżka? Nie! Zajmować się tym powinny osoby, które są świadome tego, co robią oraz kierują się w swoim życiu przede wszystkim dobrem drugiego człowieka (klienta). Osoby pracujące w tej branży powinny mieć wykształcone: empatię, uczciwość, bezwarunkowe oddanie i miłość, posiadać umiejętność skupienia się i oczyszczania swojego umysłu z wszelakich innych niepotrzebnych myśli (nie stawia się kart i nie myśli o tym, co ugotuję dziś na obiad). Cechy, które również trzeba posiadać (lub przynajmniej dobrze byłoby je mieć) to: otwartość, chęć pracy nad sobą, szczerość, prawdomówność i uczciwość. Zdarzają się osoby, które żerują na ludzkiej niewiedzy i wykorzystują klientów jako maszynkę do robienia pieniędzy – oferują usługi, które zajmują im zaledwie dwie minuty pracy i chcą za to kilkaset złoty – brzmi niewiarygodnie? Niestety taka jest brutalna rzeczywistość.

Podpowiedzi dla klientów korzystających z usług wróżek:

Przed wizytą u wróżki postaraj się być wypoczętym, skoncentrowanym na swoim problemie i postaraj się, by nie targały Tobą zbędne emocje: złość, nienawiść, poirytowanie itd. Picie alkoholu, zażywanie środków odurzających przed taką wizytą jest surowo niewskazane. Jeśli czujesz się przemęczony, masz zły dzień lepiej jest przełożyć wizytę na inny termin.Zanim spotkasz się z wróżką warto podpytać o interesujące Cię sprawy (z autopsji wiem, że każdy klient kieruje się innymi kryteriami w doborze odpowiedniej wróżki): ukończone kursy, doświadczenie, sprawdzalność, usługi dodatkowe – to pozwoli poznać Ci jak dana osoba działa. Nie korzystaj z usług pijanej lub rozgoryczonej wróżki – więcej z tego będzie przykrości, niż pożytku. Pamiętaj, że szacunek obowiązuje w dwie strony, więc nie podpuszczaj, nie zadawaj kilka razy tego samego pytania, nie staraj się na siłę przekonywać do własnych racji, nie „prowokuj” odczytu kart (skup się i poproś karty o najlepszą dla Ciebie wskazówkę, a nie to, co sam/a chcesz usłyszeć!). Jeśli jesteś przerażony/a wizytą u wróżki – odpuść sobie i zadzwoń innym razem. Nie dzwoń do wróżki z każdym problemem – to, jaki samochód kupić i w jakim kolorze, pozostaw sobie i bliskim; zadawaj pytania z szacunkiem do osoby, która stawia Ci karty i w miarę możliwości określaj przedział czasowy lub podawaj szczegóły – im lepiej zadane pytanie – tym lepsza odpowiedź. Staraj się w miarę możliwość korzystać z własnej intuicji, tego co podpowiadają Ci sny (w swojej wieloletniej pracy zauważyłam, że niektórzy z Was doskonale znają odpowiedzi, tylko potrzebują bodźca z zewnątrz). Osobiście wyznaję zasadę – im mniej klientów z problemami, tym lepiej.

Cóż, pozostaje mi jedynie życzyć Wam owocnych poszukiwań odpowiedniej dla Was wróżki i mieć nadzieje, że znajdziecie to, czego chcecie – spokój, dobro, szacunek i... odpowiedzi – czego Wam z całego serca życzę.

Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam poznać nieco naszą pracę „od kuchni” i uzmysłowi Wam, że to trudna i wyczerpująca praca nie tylko ze względu na godziny urzędowania – ale także ze względu na wkład w swój własny rozwój osobisty i duchowy.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena