Na południowych – zachód od Zakopanego znajduje się Dolina Kościeliska. Sięga ona od podnóży regli po główny grzbiet Tatr. Jest drugą co do wielkości w Tatrach Polskich, a jej długość wynosi 9 km, obwód 27 km, a powierzchnia około 35 km².

Data dodania: 2012-08-07

Wyświetleń: 1486

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Na południowych – zachód od Zakopanego znajduje się Dolina Kościeliska. Sięga ona od podnóży regli po główny grzbiet Tatr. Jest drugą co do wielkości w Tatrach Polskich, a jej długość wynosi 9 km, obwód 27 km, a powierzchnia około 35 km². Z 10-ciu bocznych rozgałęzień do najważniejszych należą: Dolina Miętusia, Dolina Tomanowa. Najważniejszy punkt w otoczeniu stanowi Błyszcz (2159 m), a najniższy znajduje się u wylotu doliny – osiedle Kiry (927 m). Dnem doliny spływa Potok Kościeliski, miejscami zbocza się rozstępują tworząc przestronne kotliny, a potem zwierają się w bramy skalne, przez które droga ledwie przeciska się obok bystrej wody. Po obu stronach doliny znajdują się turnie wapienne, u których podnóży czernieją otwory jaskiń. W górnej części dolina się rozszerza, a widnokrąg zamyka podkowa wierchów należących do grzbietu głównego Tatr Zachodnich, z dominującym grzbietem – Bystrą (2248 m).

Górna część doliny utworzona jest ze skał krystalicznych, a część środkowa i dolna ze skał osadowych o skomplikowanej budowie. Podatne na wietrzenie skały osadowe uległy porzeźbieniu w fantastyczne formy, a wody podziemne wydrążyły w nich system jaskiń. Krajobraz dolin Pysznej, Tomanowej, Miętusiej nosi wyraźne piętno działalności lodowców. Około 50% powierzchni doliny pokrywają lasy, a przeszło 10% kosodrzewina. O pasterstwie mówią dokumenty od XVI w., a pierwsze zachowane nadania królewskie wiążą się z sołtysami. W XVI w. wydobywano tu srebro, miedź i antymon, a także rudy żelaza. Kopalnie pracowały aż do roku 1876. Na Starych Kościeliskach mieścił się tu zakład kuźniczy. Przez przełęcze: Tomanową, Raczkową i Pyszniańską wiodły chodniki z Polski na Liptów. Wędrowali tędy przemytnicy, ciągnęli z jucznymi końmi kupcy, na których w Kościeliskach czyhali zbójnicy, uwiecznieni w legendach i nazwach takich jak: Zbójnicki Stół, Okna Zbójnickie, Zbójnickie Turnie. W drugiej połowie XIX w. celem wycieczek był Szczyt Bystrej, skąd turyści podziwiali wschód słońca. Zwiedzano chętnie wąwóz Kraków, oglądano Skałę Pisaną, a tylko nieliczna część podróżujących miała odwagę wejść do jaskiń.

Dziś Dolina Kościeliska cieszy się dużą popularnością, a frekwencja jest nie mniejsza niż na Kasprowym Wierchu czy Morskim Oku. Chcąc dostrzec jej piękne oblicze, należy ją zwiedzać w słoneczne dni, najlepiej w godzinach przedpołudniowych. Wylot doliny jest łatwo dostępny, ponieważ w okresie letnim i zimowym dość często kursują autobusy oraz busy, można również dojechać dorożką lub saniami. Szlaki piesze są dobrze oznakowane i łatwe do pokonania. Do zwiedzania przygotowano kilka jaskiń: Jaskinia Raptawicka, Jaskinia Mylna, Jaskinia Mroźna. W górnej części doliny możemy odpocząć w schronisku PTTK na polanie Ornak.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena