Materace z łuskami są dobrą, zdrową alternatywą dla wszystkich tradycyjnych materaców do spania. Tego typu Mogą zastąpić każdy inny materac, pod warunkiem, że są odpowiednio zrobione. Materac z łuskami powinien mieć konstrukcję, która sprawi, że będzie równy i jednolity. Powinien też mieć odpowiednią grubość. Jeżeli będzie za cienki, może się okazać, że będzie się czuć pod nim podłoże, na którym leży. Jeżeli będzie za gruby, wtedy będzie bardzo ciężki i trudno będzie nim manipulować. Łuski gryki lub prosa są co prawda puste w środku, ale i tak mają swoją wagę. Optymalna grubość takiego materaca to 6-8 cm.
Aby materac był równy, a nie złożony z poprzecznie lub podłużnie umieszczonych „wałków”, powinien mieć odpowiednio skonstruowane komory, które są wypełnione łuskami. Przekrój takiej komory powinien być prostokątny, a nie kolisty. W ten sposób plastyczne łuski ułożą się odpowiednio pod ciężarem ciała i materac dostosuje swój kształt do kształtu ciała leżącej na nim osoby. To trochę jak leżenie na piasku.
Dlaczego w ogóle mielibyśmy wybrać naturalny materac? Zwłaszcza z jakimiś łuskami? Przede wszystkim zwrócę wam uwagę na to, że łuski gryki są znane i używane do wypełniania poduszek i materaców do spania od co najmniej dwóch tysięcy lat. To pomysł zaczerpnięty z Dalekiego Wschodu. Łuski gryki zostały więc dobrze sprawdzone i przetestowane. Są wytrzymałe, plastyczne, bardzo odporne na działanie czynników atmosferycznych. Są bezpieczne dla ludzi. Żadna z substancji chemicznych, które są używane do produkcji „nowoczesnych” materaców, nie została tak solidnie i długo sprawdzona. Warto więc zaufać długim doświadczeniom zwykłych ludzi z całego świata.
Oprócz materaców, do spania możemy też użyć poduszek z łuskami gryki i łuskami prosa. Takie poduszki dobrze dopasowują się do kształtu ciała i dają stabilne podparcie dla głowy i karku. Łuski gryki są chłodniejsze i bardziej przewiewne, natomiast łuski prosa dają odczucie ciepła i są bardzo miękkie i wygodne. Można wypróbować jedne i drugie.