Możemy też odnaleźć drogę, czy wręcz opracować trasę, palcem nie po tradycyjnej, ale wirtualnej mapie. W jaki sposób? Wiele platform posiada usługę, która umożliwia, po wpisaniu miejsca początkowego i docelowego określić kilka wersji tras. Co więcej nie ma znaczenia, czy chodzi nam o dwa odległe miasta gdzieś w Polsce, czy też o miejsca oddalone od siebie o kilka szerokości geograficznych. Jedną z takich usług oferuje Google. Oprócz podstawowych funkcji, jaką jest wyszukiwanie tras, w tym najkrótszej i najszybciej, możemy się zorientować, czy na trasach czeka na nas coś ciekawego, dzięki zdjęciom, które użytkownicy wrzucają na konkretnych jej odcinkach.
Bardzo przydatną opcją w Google Maps jest też sprawdzanie natężenia ruchu. Opcja została wprowadzona w Polsce dość niedawno. W czym rzecz? Google za pomocą trzech kolorów – zielonego, żółtego i czerwonego informuje nas o aktualnym natężeniu ruchu na danej ulicy, czy odcinku, a dane aktualizowane są co 5-10 minut.
Tradycyjne mapy nie będą nam również potrzebne, bo naprzeciw wymaganiom kierowców wyszli producenci nawigacji GPS. Te małe urządzenia poprowadzą nas niemal jak za rękę do określonego przez nas miejsca. Ich zaletą jest fakt, że są małe, można je umiejscowić w samochodzie, najczęściej na przedniej szybie i dzięki nim nie błądzić i nie pytać nikogo o drogę. Mapy do nawigacji GPS można aktualizować, co pozwala na bycie na bieżąco.
Nowoczesne sposoby na odnajdywanie interesujących nas tras to nie tylko dobra metoda na wyeliminowanie błądzenia, ale również na poznawanie nowych miejsc, szczególnie, jeśli chodzi o mapy dostępne online. Możemy dokładnie zbadać teren nie tylko pod względem atrakcji turystycznych, ale również takich punktów usługowych jak stancje benzynowe, bankomaty, czy restauracje.