Tylko z pozoru wybór jest łatwy i wielu ludzi zbyt pochopnie decyduje się na pierwszą opcję.
Jakie zalety ma podróżowanie i wypoczynek na własną rękę? Dla kogo lepszą opcją będzie skorzystanie z usług biur podróży? Prześledźmy wspólnie wszystkie za i przeciw.
Wakacje zorganizowane przez biuro podróży pozwalają na beztroskę. Nie musimy martwić się właściwie o nic – w zależności od opcji, którą wybierzemy, zagwarantowane będziemy mieli wyżywienie, wycieczki, animację na miejscu, jak również opiekę rezydenta i ubezpieczenie. Głowy nie będzie nam zawracała również kwestia dojazdu, czy to autokarem, czy samolotem. Wycieczka z biura podróży ma swoje atuty, a co z minusami? Jednym z nich jest szablonowe trzymanie się planu, od godzin posiłków, po zbiórkę tuż przed i tuż po zwiedzaniu. Na tego typu wakacjach dobrze będą się czuły rodziny z dziećmi, gdyż te będą miały zagwarantowaną zabawę dostosowaną do ich wieku, a i dla dorosłych rozrywek nie zabraknie.
Co więc z wyjazdem na własną rękę? Jest to opcja dla bardziej „pracowitych” podróżników. Jeśli wybieramy się w dane miejsce po raz pierwszy, dobrze jest je poznać. Pomocne mogą okazać się wielobarwne albumy ze zdjęciami, przewodniki, czy też relacje osób, które już w danym rejonie były, tutaj skarbnicą wiedzy będą blogi i fora dyskusyjne. Musimy pamiętać, że podróżowanie na własną rękę to większa odpowiedzialność – nikt nie zapewni nam noclegu i wyżywienia, jeśli sami wcześniej o to nie zadbamy. W grę wchodzi również kwestia ubezpieczenia, jak również organizacji całego wyjazdu, łącznie ze zwiedzaniem. To ostatnie ma akurat swoje plusy. Nie musimy trzymać się sztywnego planu, a jeśli tylko mamy ochotę powylegiwać się na plaży, a nie zwiedzać, mimo że takie było pierwotne założenie, również nic nie stoi na przeszkodzie.
Zarówno podróżowanie z biura podróży, jak i na własną rękę ma swoje plusy i minusy i tylko od naszej determinacji zależy na co się zdecydujemy. W obu przypadkach musimy liczyć się wbrew pozorom z podobnymi kosztami. Czasy, kiedy samotne wyjazdy były tańsze, niż takie pod opieką rezydentów i z pełnym wyżywieniem już dawno minęły.