Wyjazd nad Bałtyk nie musi oznaczać siedmiu godzin w podróży. Wystarczy ponad godzina lotu samolotem z Wrocławia, by odpocząć nad polskim morzem, na przykład jeżdżąc na rowerze.

Data dodania: 2010-09-09

Wyświetleń: 1839

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Gdańsk to doskonałe miejsce na weekendowe wypady, szczególnie dla osób, które aktywnie spędzają wolny czas. Wybierając się na wycieczkę nad polskie morze, połączymy odpoczynek na plaży ze zwiedzaniem Pomorza i jazdą na rowerze.

- Z wrocławskiego lotniska do Gdańska kursują samoloty linii Jet Air pięć razy w tygodniu, w tym w piątek o godzinie 17.40 – mówi Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. - Lot nad Bałtyk trwa niewiele ponad godzinę, zatem wybierając piątkowy rejs po pracy, w Gdańsku jest się o 18.55. Zostają całe dwa dni weekendu, by nacieszyć się ostatnimi, promieniami słońca – dodaje.

Do zwiedzania Pomorza także nie potrzebujemy samochodu. Co nie znaczy, że musimy uzależniać się od komunikacji zbiorowej. Wszędzie dotrzemy wypożyczonym rowerem. W Gdańsku popularne jest zamawianie jednośladów, które są dostarczane do każdego miejsca w mieście, np. do hotelu czy na lotnisko. Wypożyczenie sprzętu na cały dzień kosztuje ok. 40 złotych (dowóz i odbiór gratis).

Z lotniska w Gdańsku można pojechać na rowerze do hotelu, tam odpocząć i nabrać sił do wyprawy rowerowej po Pomorzu – podpowiada Jarosław Wróblewski, który w ten sposób spędził jeden z letnich weekendów. – W sobotę rano warto pojechać nad przystań: wsiąść z rowerem na prom lub tramwaj wodny i popłynąć na Hel (za ok. 20 złotych w jedną stronę), tam zwiedzić Muzeum Rybołówstwa z wieżą widokową, zabytkowe chaty kaszubskie, latarnię Morską Hel i wrócić z powrotem do Gdańska – dodaje wiceprezes lotniska we Wrocławiu. W niedzielę można wybrać się na kolejną rowerową wycieczkę do Jastarni, miejsca słynnego między innymi z zabytkowej chaty rybackiej z 1881 roku, Muzeum Pod Strzechą i Kapliczki św. Rozalii. Pożegnanie z morzem zajmie nam cały niedzielny wieczór, bo w lot powrotny wybierzemy się dopiero w poniedziałek. Wylatując z Gdańska w poniedziałek o 17.10, we Wrocławiu jest się o 18.25.  

 

Port Lotniczy im. Mikołaja Kopernika we Wrocławiu położony jest w południowo-zachodniej części Wrocławia, w odległości ok. 10 km od centrum miasta, w pobliżu budowanej Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, którą będzie można się dostać na lotnisko między innymi z autostrady A4. Oferuje regularne połączenia lotnicze z 31 portami europejskimi, m.in. z Paryżem, Mediolanem, Brukselą i Oslo. W roku 2011 Port Lotniczy Wrocław powiększy się o nowy terminal. Przepustowość wyniesie wtedy ponad 3,5 mln pasażerów rocznie, docelowo będzie można obsłużyć 7 mln osób.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena