Na plac zabaw trzeba mieć pomysł. Samo ustawienie kilku elementów i ogrodzenie ich płotkiem nie wystarczy. Zwłaszcza, że kryteria, jakimi dzisiejsi rodzice oceniają place zabaw są znacznie ostrzejsze niż kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.
Po pierwsze dobre place zabaw znajdują się w ciekawych miejscach. Trawniki tuż przy ulicy odpadają, podobnie jak okolice zakładów przemysłowych czy pozbawione zieleni przestrzenie między blokami. Plac zabaw musi znajdować się w miejscu, które zapewnia przynajmniej minimum intymności, jest osłonięte od hałasu, wiatru i słońca. Idealnie byłoby więc, gdyby place zabaw umieszczane były w parkach lub na ich obrzeżach. Jeśli to niemożliwe - trzeba kombinować.
Po drugie trzeba pomyśleć o tym, co będą robili rodzice lub opiekunowie. O ile jeszcze kilkanaście lat temu dzieci chodziły na place zabaw samodzielnie i wszyscy zdawali się na ich zdrowy rozsądek, dziś muszą im towarzyszyć dorośli. Mogą to być mamy, mogą być dziadkowie, ale też specjalnie zatrudniane opiekunki. Place zabaw, które uwzględniają ten trend będą na pewno popularniejsze. Dlatego już w fazie projektowania warto zastanowić się nad umieszczeniem dodatkowych ławeczek, miejsc gdzie dorośli będą mogli usiąść i mając dzieci na oko - odpocząć.
Po trzecie wreszcie właściwe miejsce zabaw dla dzieci. Dominującym pojęciem będzie w tym przypadku bezpieczeństwo. Elementy wyposażenia placu zabaw muszą więc być dobrane w taki sposób, żeby nie stanowiły zagrożenia. Jeśli huśtawka, to najlepiej zawieszona na sznurach, wykonana z materiału elastycznego. Zjeżdżalnia - do piasku. Sama piaskownica - w dalszej odległości od huśtawek. Dodatkowym utrudnieniem będzie oczywiście to, że plac zabaw musi być atrakcyjny dla dzieci. Być może sprawdzi się małpi gaj albo lina zawieszona między drzewami? Konstrukcje nie muszą być skomplikowane, ważne żeby były pomysłowe.
