<!-- /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-font-family:"Times New Roman";} h1 {mso-style-next:Standardowy; margin:0cm; margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; page-break-after:avoid; mso-outline-level:1; font-size:14.0pt; mso-bidi-font-size:12.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-font-kerning:0pt;} @page Section1 {size:612.0pt 792.0pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} -->
Wraz ze śmiercią prezesa Mirosa kończy się era piłki w Łasku. Nie ma już człowieka o podobnej charakterystyce osobowościowej, który byłby w stanie dalej pociągnąć po właściwych torach ten ligowy wózek, jakim była Pogoń Łask Kolumna. Umiera lokomotywa napędowa klubu a wagoniki, które pozostają są za słabe żeby udźwignąć ciężar, jaki na nich miałby spoczywać. Kończą się marzenia o grze w 4 lidze i pozostaje zespół A klasowy.
Sięgając w przeszłość nie sposób nie wspomnieć meczu Pogoni z Sieradzka Wartą.
Skazani przed meczem na wysoka porażkę piłkarze Kolumny sprawiają miłą niespodziankę i pokonują wyżej notowanego rywala 2 do 0 udowadniając tym samym, że w piłce nie liczą się pojedyncze nazwiska gwiazdorów a tworzący je kolektyw piłkarzy. To właśnie również dzięki walecznej postawie piłkarzy z Łasku Pogoń Ekolog wchodzi do 3 ligi.
Nie sposób również zapomnieć o lidze halowej, w której to piłkarze Pogoni nie raz udowodnili, że w piłkę grać potrafią, czego efektem było 2 krotne zdobycie mistrza byłego woj. sieradzkiego i 3 krotne wicemistrzostwo. Zdarzały się i wpadki, ale o nich nie warto rozpamiętywać, bo więcej było blasków i radości. Przez cały ten czas istnienia Pogoniści pokazali, że mimo różnych przeciwności losu związanych, choć by z niedopuszczeniem boiska w Kolumnie nie załamywali rąk. Swoją postawą i charakterem nie jednokrotnie drużyna z Łasku dała dowód, że stanowi monolit, który dopiero w obliczu tak strasznej tragedii zawiązanej ze śmiercią prezesa rozsypał się. Zamykając pewien rozdział w życiorysie tej drużyny warto czasem odświeżyć karty pamięci i przypomnieć sobie ten zasłużony klub, który dla mieszkańców tego miasta był jedyną odskocznią od wielu problemów i spraw.