W latach tych Niemcy były za żelazną kurtyną, całkowicie lub prawie całkowicie, niedostępne dla młodych ludzi,których zawierucha powojenna rzuciła na ziemie odzyskane.Wtedy można było tylko marzyć o innym świecie.Innym od polskiej siermiężnej rzeczywistości.To wtedy wydawało mi się,że zachód to niedościgłe ELDORADO ,gdy oglądałem "poniemiecką stodołę" mając świeżo we wspomnieniach wujka,który na klepisku podwarszawskiej stodoły młócił cepami zboże.
To ELDORADO to ówczesny widok młocarni zboża o napędzie elektrycznym,gdy na wspomnianej wsi światło było z lampy naftowej.To było tak dawno,ale też i niedawno.To działo się w trakcie jednego ludzkiego życia,ale obfitującego w wiele zadziwiających obrazów z jego rozwoju i postępu.
Zaczynałem życie zawodowe od nakazu pracy,czego dzisiaj prawie nikt już nie pamięta i nie wie co to było.Po upływie niewielu lat moja córka życie zawodowe rozpoczynała od bezrobocia.Dzisiaj próbuje znaleźć swoje miejsce w tych Niemczech,które dla mnie były nieosiągalnym krajem...
Ta strona internetowa,która nosi nazwę jak tytuł tego streszczenia - link do niej to http://www.samozatrudnienie.pracabezgranic.info
Warto wejść na tą stronę przed emigracją i przeczytać,by nie błądzić.
Jeśli chcemy - mimo wszystko - mieszkać w Polsce, pomyślmy o tym,co nie każdemu było dostępne.Wyjedźmy do Niemiec,popracujmy i wróćmy do kraju.Co tam zarobimy wydajmy w Polsce na budowę domu,który przy okazji wykorzystajmy do samozatrudnienia przez przykładową DOMOWĄ PRODUKCJĘ WINA DO OBROTU.Tak połączymy pożyteczne z przyjemnym.Wejdźmy też na stronę http://republika.pl/eres9596/murator.html i wybierzmy projekt domu z ogrodem w postaci winnicy.Czas szybko leci.Wybudowany dom,do czego namawia ta druga strona internetowa będzie ściśle korespondował z tytułem tego streszczenia.
Warto zastanowić się nad sensem mijającego czasu.