Pojawienie się dziecka w rodzinie powoduje, że świat wokół nas wywraca się o 180 stopni. W domu jest nowy człowiek, którego życie staje się dla nas najważniejszą rzeczą na świecie. W jednej chwili musimy całkowicie przewartościować swoje życie i podporządkować je swojemu dziecku. Nie wszyscy wytrzymują tę „próbę rodzicielstwa" i czasem dziecko staje się przyczyną rozwodu. - Do rodzicielstwa niewątpliwie trzeba dojrzeć - powiedział w rozmowie z nami Łukasz Matusz, psycholog z Sanoka.
- Na kryzys w małżeństwie, składa się bardzo wiele czynników. Przede wszystkim odwracają się role w domu. Kobieta skupia całą uwagę na dziecku, często spychając partnera na margines. Nie rozmawiają ze sobą i się nawzajem nie słuchają - wylicza Tomasz Czyżewski, mediator rodzinny z Łomży.
- To, że mężczyzna zostaje odstawiony przez partnerkę na jakiś czas na boczny tor, jest zupełnie normalne. Ważne, aby ten stan nie trwał zbyt długo, bo mężczyzna może zacząć szukać innych metod na dowartościowanie się. Może wpaść w jakiś niebezpieczny nałóg, lub znaleźć sobie kochankę - przestrzega Łukasz Matusz.
- Dziecko w domu jest dobrym pretekstem do tego, aby dziadkowie wykazywali się większą aktywnością w życiu partnerów. Nieraz ich pomoc faktycznie jest potrzebna. Często bywa jednak, że niekoniecznie... - przestrzega nasz psycholog.
Kolejnym powodem pojawienia się kryzysu jest to, że rodzina nie jest przygotowana na pojawienie się nowego jej członka. - Rodzicielstwo jest dopiero trzecim etapem rozwoju związku, po okresie narzeczeństwa i małżeństwa. Przez cały ten czas budujemy relacje, uczymy się siebie nawzajem. Żyjąc we dwójkę mamy wypracowane już jakieś zwyczaje. Pojawienie się dziecka burzy ten, budowany nieraz kilka lat, porządek i wszystko trzeba zaczynać od nowa. Nie wszyscy są do tego przygotowani. - tłumaczy Łukasz Matusz.
Również użytkownicy z portalu familie.pl mają różne doświadczenia związane z pojawieniem się dziecka w domu. - Wzajemne relacje rodziców się zmieniają. Podejrzewam, że w każdym normalnym związku tak jest. My też musieliśmy skorygować swoje oczekiwania. Dziecko wprowadza nas na inny poziom małżeństwa - napisała Isabelle, użytkowniczka forum familie.pl. Dzieci scalają małżeństwo, bo to dodatkowy bodziec dla obojga. Ale jeśli rodzice patrzą tylko na dziecko, a nie na siebie, to skutek może być przeciwny - uważa Marco Polo. - To my chyba jesteśmy nietypowym małżeństwem, bo od kiedy pojawiły się dzieci jesteśmy bardziej szczęśliwi.- napisała Basieńka.
Jeśli się odpowiednio przygotujemy, to kryzysu można uniknąć. Należy jednak pamiętać o kilku bardzo ważnych zasadach. Przede wszystkim należy uświadomić sobie, co niesie za sobą rodzicielstwo. Mężczyzna musi się uzbroić w cierpliwość, bo kobieta nie będzie w stanie skupić uwagi jednocześnie na nim i na dziecku. - wylicza Łukasz Matusz. - Trzeba nauczyć się słuchać nawzajem. Młodzi rodzice często kłócą się o drobiazgi i z pozoru błahych rzeczy robią wielką awanturę. Wystarczy spokojnie porozmawiać i może się okazać, że te małe, nieistotne sprawy są bardzo ważne dla naszego partnera - uzupełnia Tomasz Czyżewski. - pamiętajmy, że za słowami idą czyny.
Marcin Osiak
[email protected]
