Wysłanie oferty handlowej na czyjąś skrzynkę pocztową jest niezgodne z prawem. KROPKA! Nie ważne, czy wysyłasz ofertę jednorazowo, czy wielokrotnie. Nie ma znaczenia, czy robisz to ręcznie, czy wiadomości są wysyłane automatycznie przez specjalny skrypt. Wysyłając swoją ofertę handlową łamiesz prawo i narażasz się na przykre konsekwencje w postaci grzywny.
Wyjście?
Istnieje jednak jeden wyjątek od powyższej reguły. W sytuacji, gdy właściciel danego adresu e-mail wyrazi zgodę na przesłanie mu oferty handlowej możesz to zrobić, bez obaw o jakiekolwiek konsekwencje prawne.
Co NIE jest zgodą?
1. Po pierwsze, to że ktoś zamieścił swój adres e-mail w internecie do publicznego wglądu nie uprawnia Cię do wysyłania mu wiadomości. Adresy pozyskane z tzw. „źródeł ogólnodostępnych” są nielegalną bazą adresową, której wykorzystanie w celach komercyjnych grozi konsekwencjami prawnymi.
2. Za zgodę na przesłanie oferty handlowej nie można uważać również tzw. „baraku wykonania akcji”. Jeśli grzecznie poprosisz o zgodę na przesłanie oferty handlowej, to braku reakcji nie możesz uważać za zgodę.
3. Zgoda musi być jednoznaczna i dokonana przez właściciela danego adresu e-mail. Jeśli na swojej stronie internetowej zamieścisz formularz rejestracyjny i do każdego podanego w formularzu adresu e-mail wyślesz swoją ofertę to złamiesz w ten sposób prawo, ponieważ nie masz pewności, że adres został wpisany do formularza przez jego właściciela.
Jak uzyskać zgodę?
Zgodę na przesłanie oferty handlowej możesz uzyskać na wiele różnych sposobów. Do najpopularniejszych zaliczyć należy dwa poniższe:
- Wiadomość e-mail z pytaniem o wyrażenie zgody na przesłanie oferty handlowej.
- Formularz rejestracyjny na stronie internetowej, który wymaga potwierdzenia każdego adresu poprzez specjalny link wysyłany na skrzynkę e-mail.
Nie utrudniaj życia innym internautom i przestrzegaj powyższych wskazówek. Dzięki temu poranne sprawdzanie e-poczty przestanie być męczące, a Ty nie narazisz się już nigdy więcej na „zaproszenie do sali sądowej”
