Czy myślałeś o tym by zostać Liderem? Na początek Liderem własnego życia - mieć poczucie że sam o nim decydujesz, sam kierujesz swoim losem? A może myślisz, że mógłbyś być Liderem, który pociąga za sobą innych? Jeśli tak, to może zainteresują Cię doświadczenia innych Liderów. Co można zyskać podejmując się tej roli, jakim trudnościom trzeba stawić czoła.

Data dodania: 2009-07-12

Wyświetleń: 3680

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 2

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

W trakcie Forum zorganizowanego w czerwcu przez nasze Stowarzyszenie "Akademia Mądrego Życia" (www.amz.org.pl) zastanawialiśmy się - w oparciu o doświadczenia uczestników - czy warto być Liderem, szczególnie jeśli odpowiedzialność którą na siebie bierzemy nie przynosi bezpośrednich korzyści finansowych.

Zapraszałam do podzielenia się swoimi doświadczeniami związanymi z kierowaniem pracą Prezydentów Klubów oraz osoby mające doświadczenia w organizacji różnych imprez. W trakcie ich opowieści zapisywałam po jednej stronie tablicy plusy - korzyści jakie daje podejmowanie się roli lidera, z drugiej minusy.

Okazało się, że plusy odbierane były jak ewidentne i wysoko cenione korzyści (choć nie wiązały się z korzyściami materialnymi), zaś minusy to były głównie kwestie, które mogą zniechęcać, demotywować - o ile nie jesteśmy na nie przygotowani. Nie były definiowane jako straty, raczej jako trudności na które trzeba być przygotowanym.

Myślę że to bardzo cenne spostrzeżenia, dlatego postanowiłam zebrać je i podzielić się nimi z Wami.

Często boimy się podejmowania wyzwań związanych z rolą Lidera wyolbrzymiając problemy. Bywa także, że brakuje nam motywacji by brać na siebie odpowiedzialność, bo nie dostrzegamy korzyści jakie się z tym wiążą - wiele z nich potrafimy docenić dopiero po fakcie. A nie podejmując wyzwania - nawet sobie nie zdajemy sprawy jak wiele tracimy.

Nasze Stowarzyszenie szuka osób, które będą zakładały i prowadziły Kluby Mądrego Życia i głównie z myślą o nich przygotowałam to zestawienie, choć myślę że większość tych spostrzeżeń będzie aktualna dla wielu sytuacji życiowych, w których zastanawiamy się, czy warto brać na siebie rolę przywódcy/organizatora/lidera.

Zaczniemy od trudności, na które każdy organizator / lider / przywódca powinien być przygotowany:

1. Ryzyko finansowe. Czasem podejmujemy się pewnych zobowiązań, które wiążą się z kosztami (rezerwacje, wynajem sal i sprzętu, zakupy różnych potrzebnych materiałów) a potem okazuje się, że wpływy są niższe od przewidywanych. To ryzyko często spada na organizatora. W konsekwencji mało, że pracuje najwięcej (i często za darmo) to jeszcze czasem dokłada do tego, żeby coś się mogło odbyć.

2. Największym chyba problemem, o którym wspominali wszyscy są rezygnacje. Ktoś deklaruje pomoc, uczestnictwo - w oparciu o te deklaracje dzieli się obowiązki, sporządza plany - a potem ten ktoś "po prostu" rezygnuje, zupełnie się nie przejmując tym, w jakiej sytuacji stawia ludzi, którzy traktowali te zobowiązania poważnie i w oparciu o nie coś planowali.

Z własnego doświadczenia dodam, że to są chyba sytuacje z którymi najtrudniej sobie poradzić.
Poza problemami organizacyjnymi jakie się z nimi wiążą dochodzą problemy emocjonalne. Takie sytuacje wysysają mnóstwo energii i odbierają zapał do działania. Czasem naprawdę trudno się po czymś takim pozbierać, szczególnie gdy ktoś winę za swoją własną niesolidność próbuje zrzucić na osoby, które zostawia na lodzie (co wcale nie jest rzadkością).

3. Rozczarowanie efektami.
Czasem wkładamy w coś mnóstwo pracy, energii i zapału - a efekty są bardzo mizerne.
Trzeba bardzo na to uważać, szczególnie w takiej działalności jaką promujemy w AMŻ - wielokrotnie jakieś działania przynosiły zauważalne pozytywne skutki dopiero po tygodniach czy nawet miesiącach pracy.

4.Poczucie osamotnienia.

Lider często "myśli do przodu" - wybiega myślami w przyszłość, koncentruje się na szerszej perspektywie. To powoduje, że czasem czuje się osamotniony, gdy ludzie z którymi pracuje jeszcze nie potrafią dostrzec tego, co on widzi.

Dla mnie świetnym przykładem jest tutaj idea, do realizacji której powołaliśmy nasze Stowarzyszenie - stworzenie dużej sieci współpracujących ze sobą klubów, których członkowie korzystając ze sprawdzonych wzorców rozwijają różne umiejętności wspierając się wzajemnie i dzieląc doświadczeniami.
Od samego początku nie miałam wątpliwości, że to wspaniały pomysł - otwierający mnóstwo możliwości. Jednak ta perspektywa była mało czytelna dla ludzi, którzy rozumieli co daje jeden (ich własny) klub, nie rozumieli zaś, co mogą zyskać, gdy klubów będzie więcej, a organizację która do tego dąży odbierali jako zagrożenie dla swojej wolności i niezależności.
Wiem, że Ci co byli na Forum już rozumieją, jak wiele może dać współdziałanie klubów, ale uświadamianie że w większym gronie, z szerszą perspektywą nie tylko można więcej osiągnąć, ale też każdy indywidulanie więcej może zyskać, jest jednym z większych wyzwań dla każdego lidera.

5. Brak funduszy.
Ten punkt niejako wiąże się z pierwszym. Żeby coś zorganizować - szczególnie na większą skalę - konieczne są pewne fundusze. Z tym bywają często problemy i trzeba się z nimi liczyć.
Jednak nie należy przeceniać tego problemu. Często brak funduszy jest impulsem który uruchamia kreatywność, każe szukać nowych rozwiązań, sojuszników. Jeśli wierzymy w wartość tego co chcemy zrobić, jest duża szansa że znajdziemy partnerów, którzy nam pomogą zrealizować projekt.
Wiele działań naszego Stowarzyszenia opiera się na pracy i życzliwości osób i instytucji, które włączają się w realizację naszych pomysłów dlatego, że wierzą w sens tego co robimy.

6. Problem z następcą. Ten problem często występuje w klubach. Funkcja Prezydenta klubu jest przechodnia, a jednym z wyzwań dla Prezydenta jest wychowanie następcy, któremu będzie mógł przekazać odpowiedzialność za klub.
Kłopoty klubów które upadały albo zawiesiły swoją działalność często wynikały z tego, że kiedy silny Lider nie mógł z różnych powodów dłużej zajmować się klubem tak intensywnie jak wcześniej, nie było następcy który gotów byłby przejąć jego obowiązki.
Samemu, szczególnie jeśli nie ma się doświadczeń managerskich trudno sprostać temu zadaniu. Również w tym zakresie jako Akademia oferujemy wsparcie, a byłym Prezydentom stwarzamy możliwość dalszego rozwoju w strukturach stowarzyszenia.

7. Wiele pracy i wysiłku.
Podejmując się roli Lidera jakiegoś przedsięwzięcia trzeba być przygotowanym na to, że pochłania to mnóstwo czasu i energii. To znakomita inwestycja - o czym można się przekonać czytając wymienione niżej korzyści, ale cena (głównie czasowa) jaką trzeba zapłacić także nie jest niska. Ale jak ktoś kiedyś powiedział - wszystko co najbardziej cenimy w życiu wiąże się z pracą i wysiłkiem.

8. Podtrzymywanie własnej motywacji. Lider jest "motorem" dla innych, ale sam także potrzebuje wsparcia by radzić sobie z tymi wszystkimi wyzwaniami o których mowa, a także ze zwykłą złośliwością, krytyką i głupotą.
W tym zakresie także oferujemy pomoc Liderom, którzy chcą pracować razem z nami.

9. Ciężar odpowiedzialności.
Wiele osób boi się podejmowania zobowiązań, bo boi się związanej z nimi odpowiedzialności, tego że mogą zawieść innych.
Sama miałam z tym problem do czasu aż zrozumiałam, że tak naprawdę jesteśmy odpowiedzialni głównie za to, by zrobić to co w naszej mocy najlepiej jak umiemy. Wiadomo. że nie wszystko musi się udać, że mogą zajść jakieś nieprzewidziane okoliczności. Dlatego trzeba mądrze przyjmować na siebie zobowiązania - odpowiadać za to, co jesteśmy gotowi zrobić - i po prostu robić to najlepiej jak umiemy. Uczciwie mówić o tym co potrafimy i być gotowym nauczyć się tego, co jest potrzebne by dobrze wykonać zadanie.

10. Dopływ "świeżej krwi". To kolejne wyzwanie związane z pracą w klubach. Kluby mają to do siebie, że wiele osób przychodzi do nich przez pewien czas, po czym idą realizować własne cele wzmocnieni i zmotywowani do pracy. Tylko nieliczni zostają na dłużej niż kilka miesięcy by podejmować w klubie kolejne wyzwania.
By klub żył i rozwijał się musi być zapewniony dopływ nowych osób, które zobaczą w klubie szanse dla siebie.

11. Własne "ograniczenia" w sposobie myślenia.
Chodzi tu o przekonania typu "ja się do tego nie nadaję", "to dla mnie za trudne", "inni zrobiliby to lepiej", "nie jestem specjalistą w tej dziedzinie więc lepiej się za to nie brać" itp.
Nad zmianą takich przekonań i budowaniem poczucia własnej wartości trzeba ciągle pracować - klub jest miejscem które właśnie temu służy.

Na tym kończy się lista wynotowanych przeze mnie trudności, czas na listę korzyści:.

1. Satysfakcja z tego co się osiągnęło, podziękowania od innych, świadomość że zrobiło się coś ważnego także dla innych. To jest uczucie, które często nadaje sens nie tylko temu co zrobiliśmy, ale całemu życiu - nie sposób go przecenić.

2. Bliskie, bezpośrednie kontakty z ludźmi podczas których wiele się można nauczyć i które dają wiele satysfakcji.

3. Udane działania niosą ze sobą radość, mobilizują do podejmowania kolejnych wyzwań.


4. Nauka obliczania i planowania. To ciekawe że nawet osoba prowadząca własną firmę uznała za cenne doświadczenia z tego zakresu przy organizacji przedsięwzięcia dla członków klubu.

5. Uczenie się na błędach - co i jak można zrobić lepiej.
Nie ma lepszej nauki niż działanie. W klubach można bezpiecznie "eksperymentować" na własnych błędach i korzystać z doświadczeń innych. Bezpiecznie - gdyż nikt nie będzie miał pretensji jak coś się nie uda - każdą sytuację traktujemy jak okazję do nauki.

6. Praktykowanie szukania rozwiązań.

Jesteśmy wychowani w środowisku, w którym codzienną praktyką jest usprawiedliwianie i szukanie winnych. W klubach uczymy się zmiany tej postawy na proaktywne szukanie rozwiązań.

7. Inne myślenie (do przodu, w przyszłość), pasja.
To także wiąże się z praktyką szukania rozwiązań. Szukanie winnych i usprawiedliwień to "patrzenie do tyłu" - na przeszłość, której już przecież nie zmienimy. Wyzwolenie się z tego spoosbu myślenia to korzyść, która daje poczucie wolności, mocy, odwagę do realizacji marzeń.

8. Nowe pomysły, nowe horyzonty.
W atmosferze życzliwści, alceptacji, wśród ludzi którzy są otwarci na nowe pomysły i chętni do działania dojrzewają pomysły, których wcześniej nawet nie bralibyśmy pod uwagę.

9. Poznawanie wartościowych ludzi.
Akademia i Kluby skupiają wyjątkowych ludzi. Program spotkań klubowych jest tak skonstruowany, że możemy poznawać i pielęgnować tę naszą wyjątkowość, wewnętrzne piękno i niepowatrzalność. To co ludziom w duszy gra, a czego często boją się lub wstydzą pokazać innym, by nie zostać wyśmianym lub zranionym.

10. Elastyczność, umiejętność odnajdywania się w różnych sytuacjach.
Liderom przytrafiają się różne nieprzewidzialne sytuacje, którym muszą stawić czoła, Jak sobie z nimi radzić uczymy się już podczas spotkań klubowych, w zabawie w "łańcuszek mówców" czy prowadząc spotkanie jako Gospodarz lub Przewodniczący. Wyższa szkoła tych umiejętności to kierowanie klubem jako jego Prezydent.

11. Wytrwałość oparta na odpowiedzialności za własne zobowiązania.
Jeśli zobowiązujemy się do czegoś tylko przed sobą - trudno wytrwać w takim zobowiązaniu (kto próbował utrzymać jakąś dietę przez dłuższy czas albo regularnie ćwiczyć wie o czym mowa).
Jednak kiedy wiemy, że nasze zobowiązanie dotyczy takż innych, że ktoś na nas liczy - wtedy łatwiej się zmobilizować i wytrwać. Zobowiązania poejmowane w klubie (np. przygotowanie czegoś na kolejne spotkanie) nie są wielkie, za to systematyczne - z tygodnia na tydzień. Świadomość że inni na nas liczą oraz satysfakcja z wykonania zadania mimo tego, że się czasem nie chce, pomaga wytrwać i wypracować sobie nawyk podejmowania i realizacji zobowiązań. Nawyk bezcenny w każdej działalności.

12. Nawyk systematyczności - jak wyżej.

13. Inne spojrzenie na siebie i swoje możliwości.
Realizając kolejne zadania, pokonując różne trudności - stopniowo zmieniamy przekonania które były naszym hamulcem "to dla mnie za trudne", " ja się do tego nie nadaję", "jestem za stara/za młoda na coś" itp.

14. Inne spojrzenie na ludzi (bardziej tolerancyjne, koncentrowanie się na pozytywach).
Tutaj chcę przytoczyć historię, którą opowiedziała jedna z klubowiczek po pierwszym spotkaniu. Pracuje z dziećmi i często się denerwowała na te, które przychodziły nieprzygotowane na zajęcia. To nienajlepiej wpływało na atmosferę w całej grupie.
Po spotkaniu klubowym postanowiła zmienić swoje nastawienie - zaczęła koncetrować się na tych dzieciach, które pracują i robią postępy. To bardzo pozytywnie wpłynęlo na jej nastawienie do pracy i na całą grupę.

15. Otwartość, kreatywność. To umiejętności rozwijane jako efekt wspólnej pracy z twórczymi i pozytywnie nastawionymi ludźmi.

16. Obowiązkowość, doskonalenie umiejętności organizacyjnych, własne zorganizowanie.
Kierując jakimiś działaniami siłą rzeczy musimy lepiej organizować swój własny czas.

17. Inspiracja i motywacja którą daje możliwość obserwowania zmian u ludzi z którymi pracujemy w klubach.
KIedy widzimy jakie postępy robią inni - to motywuje do pracy nad sobą, pozwala uwierzyć, że my także potrafimy zmienić to, na czym nam zależy.

18. Pokonanie strachu, tremy, stresu, własnego "lenia".
Raz pokonane nie są już tak silne, pokonywane systematycznie (podczas pracy w klubie) przestają być hamulcami naszego życia.

19. Bardziej pozytywne nastawienie "na co dzień".
Ćwiczenie "sukces na co dzień" uczy nas dostrzegać i doceniać więcej pozytywnych rzeczy w naszym życiu. Całokształt tego czego doświadczamy w klubiepozwala z większym optymizmem patrzeć na życie.

20. Umiejętność pracy w zespole. Klub to ciągła praca w zespole, a jakość każdego spotkania zależy od przygotowania i zaangażowania jego uczestników. Zmieniają się funkcje i role - i z róznych prespektyw możemy popatrzeć jak poszczególne elementy/osoby/funkcjie wpływają na całość pracy i wyniki.

21. Świadomość czym jest odpowiedzialność i co się z nią wiąże.
Odpowiedzialność to ciągłe zadawanie sobie pytania - Co ja mogę zrobić, by było tak jak chcę, by ludzie chcieli ze mną współpracować, by osiągąć cel. I pozwolenie innym, by byli odpowiedzialni za siebie, swoje decyzje, zobowiązania.
Mądre odróżnienie potrzebnego wsparcia od pokusy kontrolowania, które odbiera odpowiedzialność.

22. Zrozumienie wartości i znaczenia planowania, organizacji, konkretnego przydziału zadań.
Tego można nauczyć się tylko w praktyce - prowadzenie klubu to świetna praktyka tych umiejętności.

23. Szkoła asertywności.

24. Łatwiej podejmować własne decyzje życiowe.
Klub jest swego rodzaju "laboratorium" w którym ćwiczymy nowe postawy, zachowania, stajemy się bardziej świadomi siebie. Naturalnie przenosimy to do swojego życia.

25. Wsparcie w realizacji własnych, ambitnych celów.
Klub, a szczególnie jego prowadzenie buduje wiarę w siebie. To poczucie że "potrafię i załuguję" pozwala podejmować coraz śmielsze wyzwania życiowe. Można także skorzystać z pomocy mentora/coucha Akademii albo ze wsparcia jakim jest Zespół realizacji Celów.

26. Budowanie poczucia własnej wartości w oparciu o konkretne, wymierne sukcesy.
Nasze samozunanie to efekt przekonań jakie mamy na swój temat. Niekoniecznie zgodnych z prawdą. Każdy z nas ma spory zestaw samoograniczających przekonań, z których nawet nie zdaje sobie sprawy.
Praca w klubie to realizacjia kolejnych zadań, które pokazują nasze "blokady" i pomagają się z nimi uporać. Dostajemy rzetelną i informację zwrotną o tym, co nam się udaje, i o tym, nad czym warto dalej popracować. Dostrzegamy i doceniamy swoje sukcesy i one dają nam siłę i motywację by pracować dalej, by stać się jeszcze lepszym.

27. Odkrywanie jak w pozytywny sposób wpływać na innych.
Klub to szkoła wywierania pozytywnego wpływu. Nie mamy żadnej władzy nad ludźmi, którzy przychodzą na spotkania - możemy wpływać na inich tylko dzięki temu, na ile uda nam się ich przekonać do siebie i do tego, co proponujemy.

Jak widać lista korzyści jest imponująca, choć i tak z pewnością nie wypisałam wszystkich.

Problem polega na tym, że tak mało osób sobie je uświadamia - często dostrzegamy je dopiero "po fakcie".
Za to trudności wydają się za wielkie jak na nasze możliwości.
Dlatego właśnie załozyliśmy Akademię Mądrego Życia. Zdajemy sobie sprawę, jak wiele można zyskać gdy uwierzymy, że warto stać się Liderem i chcemy pomagać tym, którzy mają chęci, ale brakuje im odwagi by samodzielnie podjąć takie wyzwanie. Tym, którzy cenią sobie współpracę z mądrymi ludźmi.

Jeśli jesteś zainteresowana/y taką współpracą zapraszam do nas. W sierpniu niepowtarzalna okazja by skończyć 15-dniowy Kurs Liderów przygotowujący między innymi do założenia i prowadzenia klubu.
Szczegóły na stronie www.amz.org.pl
Licencja: Creative Commons
0 Ocena