Widziałeś już foldery reklamowe biur podróży na ten sezon? Zwróciłeś uwagę na stok bzdur i banałów, jakie się tam znajdują pod hasłem „Kreta”? Zawsze to samo - „wysoki standard hotelu, polskie animacje dla dzieci” i podobne bzdury.
Widziałeś już foldery reklamowe biur podróży na ten sezon? Zwróciłeś uwagę na stok bzdur i banałów, jakie się tam znajdują pod hasłem „Kreta”? Zawsze to samo - „wysoki standard hotelu, polskie animacje dla dzieci” i podobne bzdury.
Wakacje na Krecie, propozycja popularna w zdecydowanej większości biur podróży, mają zwykle jeden poważny mankament – wszystko tam sprowadza się do oglądania hotelu od środka i spędzania czasu w kompleksie wypoczynkowym.