Kiedy tylko nadchodzą Święta Bożego Narodzenia, hipermarkety przeżywają oblężenie. Każdy klient chce kupić jak najwięcej prezentów, jedzenia, ozdób na choinkę, jakby to od tego zależało, czy Święta będą naprawdę udane.
Kiedy tylko nadchodzą Święta Bożego Narodzenia, hipermarkety przeżywają oblężenie. Każdy klient chce kupić jak najwięcej prezentów, jedzenia, ozdób na choinkę, jakby to od tego zależało, czy Święta będą naprawdę udane.
Starsi ich nie lubią, młodsi traktują jako kolejną okazję do zabawy. Globalizacja jednak nieuchronnie importuje nam coraz to nowsze święta z różnych części świata. Są dość kontrowersyjne – bo przecież i walentynki i Halloween wzbudzają w nas skrajne uczucia. Czy słusznie?