- Najgorsze, to przyznać się, że coś jest nie tak – mówi młoda kobieta, mama 11-miesięcznego chłopca. – Wszyscy uważają, że powinnaś być szczęśliwa. Gdy mimochodem wspominasz, że macierzyństwo nie sprawia ci satysfakcji, „życzliwi” mówią, że przesadzasz. Albo z niedowierzaniem odsuwają się od ciebie...