Wakacje, delegacje, nagłe sytuacje. Co to wszystko łączy? Hotel! Ponieważ w każdej z tych sytuacji musimy zazwyczaj mieć jakiś dach nad głową i gdzieś przenocować.
Wakacje, delegacje, nagłe sytuacje. Co to wszystko łączy? Hotel! Ponieważ w każdej z tych sytuacji musimy zazwyczaj mieć jakiś dach nad głową i gdzieś przenocować.
Zawsze przy okazji wyjazdu w delegację, czy też na weekend stajemy przed tym samym problemem. Wyborem miejsca noclegowego. Pomimo wielu hosteli, hoteli czy apartamentów, ciężko nam się zdecydować, co będzie dla nas lepsze.
Oczywiście większość osób zapytanych o najpopularniejszą miejscowość w polskich górach wskaże pewnie Zakopane, ale niemal na pewno na drugim miejscu znajdzie się Krynica. Ta przepięknie położona i niezwykle urokliwa miejscowość przyciąga turystów i latem, i zimą, i to od wielu lat.
Niektórzy nie wyobrażają sobie wakacji w górach bez pokonywania pieszo dziesiątków kilometrów tras, spania w namiocie i gotowania potraw w kociołku zawieszonym nad ogniskiem. Ale są i tacy, dla których urlop musi być przede wszystkim odpoczynkiem, wytchnieniem po całym roku nauki, pracy i domowych obowiązków.
Codzienna bieganina, obowiązki, praca, rodzina w ciągu roku mogą dać nam się znacznie we znaki. Nic dziwnego zatem, że podchodzimy do planowania urlopu ze sporym wyprzedzeniem. Chcemy mieć pewność, że przez ten tydzień czy dwa, zrelaksujemy się, odpoczniemy, naładujemy akumulatory. Na co najczęściej zwracamy uwagę wybierająć miejsce wakacyjne?
Spotkania biznesowe w hotelach to coraz popularniejsza wśród przedsiębiorców forma utrzymywania relacji z klientami. Jaki hotel najlepiej wybierać, udając się w delegację lub organizując szkolenie? Wystarczy kierować się poniższymi kryteriami.
Jakość życia z roku na rok się podnosi, ludzie coraz więcej zarabiają pieniędzy, przez co wzrastają ich wymagania. Hotele, aby sprostać oczekiwaniom gości muszą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, aby wyróżnić się spośród konkurencji.
Każdego roku z końcem września do Krakowa zaczynają zjeżdżać studenci. Wiekszość z nich znajdzie lub ma już załatwione stałe zakwaterowanie w akademiku, mieszkaniu studenckim lub prywatnym. Pozostali to studenci kierunków niestacjonarnych. Ci odwiedzają Kraków sporadycznie i zwykle w weekendy. Tu właśnie zaczyna się problem.
Polski nie można zaliczyć do krajów licznie odwiedzanych przez turystów, ale na przestrzeni ostatnich lat sporo się zmieniło.
Nadeszła zima, Zakopane tłumnie atakowane jest przez turystów głodnych specjałów stolicy Polskich gór oraz stoków narciarskich. Ale czy ta zimowa gorączka jest tego warta?