Większość kotów szaleje na punkcie kocimiętki. Część z nich jednak pozostaje obojętna na jej wdzięki. Zastanawialiście się czasem dlaczego tak się dzieje? Dlaczego koty przestają być sobą w pobliżu tego ziela? Co takiego ma ta niewielka roślinka, że przyciąga w magiczny sposób kociaki nawet z dużych odległości?