Jeśli nie masz konkretnych typów, ciekawą propozycją może być nie tylko przejrzenie imiennika, ale np. przyjrzenie się historii rodzinnej – być może znajdzie się w niej ktoś, kto zainspiruje Cię na tyle, aby to właśnie jego imieniem nazwać dziecko? A może masz jakiegoś bohatera literackiego, historycznego lub filmowego, którego darzysz szczególną sympatią?
Przy wyborze imienia warto zwrócić uwagę na kilka aspektów:
1) Zdrobnienia – niektóre imiona są piękne w pełnym brzmieniu, niestety ich brzmienia zdrobnione kojarzą się niekoniecznie pozytywnie, a mogą być używane nawet jako wyzwiska! Język jest żywym tworem, dlatego należy pamiętać o najnowszych „trendach” w jego ewolucji.
2) Współbrzmienie imienia i nazwiska – jeśli dziecko będzie nosić długie nazwisko (np. podwójne), lepszym rozwiązaniem będzie danie mu krótkiego imienia – oszczędzisz mu części kłopotów choćby z wypełnianiem formularzy urzędowych.
3) Inicjały – sprawdź, czy nie będą kojarzyć się negatywnie lub obraźliwie. To Twój wybór, ale inicjały np. W.C. nie każdemu mogą się podobać.
4) Odbiór społeczny – do Ciebie należy decyzja, czy chcesz, aby dziecko nosiło bardzo wyróżniające się imię (szczególnie zapożyczone z innego języka). Może ono być atutem dziecka, ale równie dobrze może mu przysporzyć kłopotów (np. ludzie nie będą wiedzieć, jak je przeczytać, lub mogą mieć problemy z ich poprawnym wymówieniem). Imiona oryginalne są też szczególnie „zachęcające” do zniekształcania, przeinaczania. Rozważ, czy imię dobrze się kojarzy, aby te zniekształcenia były pozytywne.
5) Popularność imienia – jak w innych dziedzinach życia, tak i w kwestii imion, panują określone trendy. Skutkuje to tym, że 1/3 dziewczynek w grupie ma na imię Julia, a chłopców można podzielić na Kubusiów, Jasiów i Karolów...
A Ty czym się kierujesz przy wyborze imienia? Opowiedz nam!