Odetnij telewizję, ale z głową
Wielu rodziców swoim marudnym dzieciom włącza telewizor albo jakieś bajki do obejrzenia na komputerze, tablecie lub smartfonie. O ile oczywiście nie można zrzucać na to całego zła tego świata, to jednak przebywanie przez dłuższy czas przy ekranie ma pewne negatywne konsekwencje. Od utrwalania kiepskiej postawy, aż po ograniczenie roli wyobraźni, która zwyczajnie nie ma nic do roboty, jeśli cała akcja jest widoczna jak na dłoni.
Zastąpienie tego ciszą nie jest jednak lepsze – tu trzeba konkretnej stymulacji i audiobooki dla dzieci mogą jej dostarczyć. W serwisach z audiobookami dla dzieci (w polskim internecie to na przykład Kubuś, gdzie można nawet odsłuchać audiobook za darmo) można znaleźć coś dla malucha i dla nieco starszych dzieci.
Krok do przodu dzięki audiobookom
Dla najmłodszych dzieci audiobooki to wyłącznie rozrywka, jednak nieco starsze dzieciaki, słuchając ich, będą mogły się bardziej kulturowo rozwinąć. Chodzi o to, że często pewne odniesienia do klasyki literatury – także literatury dziecięcej i młodzieżowej – stają się żywe w innych materiałach. Możliwość poznania takich dzieł jak „W 80 dni dookoła świata” czy „Opowieść wigilijna” sprawia, że dziecko nie tylko świetnie się bawi, bo to po prostu znakomita literatura, ale też buduje sobie aparat skojarzeniowy, który później może się bardzo przydać.
Mówiąc wprost: książki wzbogacają i rozwijają, ale nie dlatego, że są papierowe, a dlatego, że są piękne, mądre lub doskonale napisane. W przypadku audiobooków można zresztą zauważyć, że dzieci często sięgają po literaturę trudniejszą, niż by się można spodziewać. To dlatego, że słuchanie jest znacznie łatwiejsze od czytania, więc można się zachwycić tym, co zostało napisane, bez zbytniego wysiłku.
Audiobooki jako tło dźwiękowe
Dorośli robią to regularnie: włączają muzykę, po prostu żeby nie siedzieć w ciszy. Wewnętrzny świat dziecka wprawdzie cichy nigdy nie bywa, ale dźwiękowe tło często jest bardzo przyjemne. Czy to w czasie drogi do szkoły, czy to w leniwe poranki. Można by pewnie znaleźć jakieś badania, które mówią, dlaczego tak się robi albo w jakim celu, ale i bez tego wiadomo, że to po prostu przyjemność.
Słuchanie audiobooków to przyjemność porównywalna (a naszym zdaniem większa) niż oglądanie bajek na coraz mniejszych ekranach, a na dodatek bardziej stymulująca i rozwijająca. Może nie będzie to szczególnie istotny powód, żeby skłonić się ku audiobookom dla najmłodszych, choć skutecznie one zastępują kołysanki, ale już nieco starsze dzieci na pewno będą zadowolone, mogąc posłuchać czegoś wartościowego.
Audiobooki to większa dostępność książek
Gdyby szukać tylko jednego powodu, dla którego audiobooki są lepsze niż książki dla dzieci, to zdecydowanie powinna to być większa dostępność. Jest w końcu niemała grupa dzieciaków, które nie mają sokolego wzroku, a część książek dla dzieci ze względu na kolorowe tło, a więc i niższy kontrast, może być trudniejsza do przeczytania. Te młodzieżowe z kolei są drukowane niewielkim fontem, więc przy problemach ze wzrokiem znów pojawi się kłopot.
Audiobooki nie wymagają wielkiej zręczności, są dostępne zawsze, wszędzie, można dostosować tempo i głośność do potrzeb i upodobań – są zdecydowanie dostępniejsze niż filmy i książki. Mogą pod tym względem konkurować tylko z czytającym rodzicem, ale bądźmy szczerzy: lektorzy i aktorzy często czytają lepiej od zwykłych śmiertelników, więc choć to oczywiście nie wyklucza rodziców z układanki, może być dodatkową atrakcją.
Czytanie przez słuchanie
Kiedy promuje się czytelnictwo, często bierze się pod uwagę tylko drukowane książki. To jasne, że audiobooki nie są tym samym, ale to nadal książki – dla dzieci to często książki w bardziej atrakcyjnej cenie, których w dodatku wcale nie trzeba układać na półkach. Warto czytać – także jeśli to czytanie przez słuchanie.