Śmierć bliskiej osoby to tragiczny moment, który powinien być czasem na spokojne przeżywanie żałoby, a nie wędrówkę po urzędach w celu załatwiania skomplikowanych i zawiłych formalności. 

Data dodania: 2021-01-22

Wyświetleń: 698

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Jak sprowadzić ciało zmarłego z zagranicy

Dlatego też w sytuacji, gdy do zgonu krewnego dojdzie poza obszarem kraju, procedurę sprowadzenia ciała do ojczyzny powinna zostać powierzona komuś, kto po prostu się na tym zna, a więc najlepiej specjalistycznej placówce jaką są rekomendowane domy pogrzebowe typu Jakubisiak. Niemniej jednak nie każdy zakład funeralny posiada niezbędne uprawnienia, fachowe przygotowanie, profesjonalne zaplecze sprzętowo-logistyczne oraz flotę samochodową przystosowaną do zwożenia trumien czy urn. Warto zatem wybierać wyłącznie doświadczone i kompleksowo działające firmy, które pozwolą nas odciążyć od tego trudnego zadania jakim jest ceremonia pochówkowa.

Dwie metody

Jeżeli chcemy przetransportować ciało nieżyjącego bliskiego do Polski, możliwości w tym zakresie są dwie. Po pierwsze, możemy zająć się tym samodzielnie, załatwiając sporo papierów i dokumentów wymaganych przez stosowne organy zarówno kraju, w którym doszło do zgonu jak także i bezpośrednio u nas w Polsce. Nie polecamy jednak tego rozwiązania, już niezależnie od tego czy szeroko rozumiane sprawy urzędowe są nam obce czy nie, ale chociażby z tego względu, że w stanie żałoby trudno jest zmobilizować się do trzeźwego, obiektywnego i logicznego myślenia, czego niestety wszelakie formalności niewątpliwie wymagają. Drugi ze sposobów wymieniliśmy już we wstępie niniejszego poradnika- wsparcie uprawnionego do tego podmiotu, czyli podpisanie współpracy z domem pogrzebowym, który przejmie od nas wszystkie zobowiązania.

Sposób działania

Prawo dopuszcza, aby sprowadzeniem ciała do kraju zajęli się członkowie rodziny w kolejności- małżonek, dzieci, wnuki, prawnuki, rodzice, dziadkowie, pradziadkowie, rodzeństwo. Rzadziej zdarza się, ale także jest możliwe, by transport zwłok brali na siebie stryjkowie czy ciotki. Niezależnie jednak od tego, kto podejmie się owego zadania, niezbędne jest wystartowanie z papierologią poprzez wystąpienie z wnioskiem o uzyskanie zgody starosty czy też prezydenta miasta. W formularzu niezbędne do ujęcia są dane osobowe takie jak imię i nazwisko, numer i seria dowodu, miejsce zamieszkania i podobne informacje na temat zmarłego krewnego. Do tego trzeba uzyskać kompletne wiadomości na temat daty śmierci bliskiego. Jednocześnie, wnioskujący już na tym etapie przygotowań do sprowadzenia zwłok wybiera stosowny środek transportu do przewozu trumny. Każdy wniosek musi zostać opatrzony przetłumaczony na język polski aktem zgonu czy też innym dokumentem formalnym jaki stanowił będzie dowód śmierci krewnego. Za wiarygodne uznawane są wyłącznie tłumaczenia dokonywane przez tłumacza przysięgłego.

Krok kolejny

Starosta bądź prezydent danego miasta mają nie dłużej niż trzy dni na wydanie zgody i z reguły opinia jest pozytywna. Nie pobiera się za to od wnioskującego żadnych opłat. Niemniej jednak pamiętać należy, że ów wniosek to dopiero sam początek lawiny papierów potrzebnych do załatwienia, a na sprowadzenie ciała z kraju do kraju wyznaczono maksymalnie trzy dni od momentu uzyskania pozwolenia. Punkt następny to ubieganie się o zgodę na wydanie ciała. To już leży natomiast w gestii właściwego konsula. Do formularza załącza się akt zgonu, pozwolenie starosty czy prezydenta, zaświadczenie lekarskie, w jakim będzie potwierdzone, że nie doszło do śmierci na skutek choroby zakaźnej bądź samobójstwa (w tym przypadku potrzebne będzie także pozwolenie policji oraz sądu). I tu już w grę wchodzą dodatkowe koszty, jakie szacuje się w granicach mniej więcej czterdziestu euro. Na koniec konsulat opieczętowuje trumnę bądź urnę z prochami i przedstawicielom zakładu funeralnego, z którym wnioskujący o transport zwłok podpisał umowę.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena