Data dodania: 2019-12-07

Wyświetleń: 633

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

POEZJA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

 Czasami tak po prostu tęsknię

i chociaż mam świadomość

że nie przyjdziesz,

że nie usłyszę twojego głosu

to milczę, w nadziei – tej przekornej myśli

że znajdę spokój w tobie,

w słowach,

w spojrzeniu,

ale nadzieja umiera

jako pierwsza, w tej brutalnej i żywej rzeczywistości


 

Czasami sądzę, że latam na własnych skrzydłach

pomiędzy naszymi marzeniami i snami

lecz to tylko moje chore złudzenie

po prostu zbyt często tęsknię

a ty nie zjawiasz się

milczysz,

czy złośliwie,

czy na przekór moim pragnieniom?


 

Pozwalasz abym tak leżał

w nieruchomym kształcie człowieczeństwa

i wymagasz od mojego serca

by nadal biło,Czasami tak po prostu tęsknię

i chociaż mam świadomość

że nie przyjdziesz,

że nie usłyszę twojego głosu

to milczę, w nadziei – tej przekornej myśli

że znajdę spokój w tobie,

w słowach,

w spojrzeniu,

ale nadzieja umiera

jako pierwsza, w tej brutalnej i żywej rzeczywistości


 

Czasami sądzę, że latam na własnych skrzydłach

pomiędzy naszymi marzeniami i snami

lecz to tylko moje chore złudzenie

po prostu zbyt często tęsknię

a ty nie zjawiasz się

milczysz,

czy złośliwie,

czy na przekór moim pragnieniom?


 

Pozwalasz abym tak leżał

w nieruchomym kształcie człowieczeństwa

i wymagasz od mojego serca

by nadal biło,

na przekór woli mojej duszy


 

A ja po prostu wciąż czekam

na twój gest – tęskniąc

unoszę się na własnych

połamanych skrzydłach


 

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena