Niestety XXI w. przyniósł nam również szereg nowych problemów, o których jeszcze kilka lat wcześniej rzadko się wspominało, a teraz urosły do rangi typowych dolegliwości określanych jako choroby cywilizacyjne XXI w. Jednym z nich jest właśnie stres.
Właściwie czym jest ten cały stres? Najprościej określając jest to specyficzne negatywne uczucie spowodowane różnymi czynnikami. Obecnie, idąc za badaniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) najczęstszymi czynnikami stresogennymi w XXI w. są szybkie tempo życia nastawione na rywalizację, przekształcenie się w cywilizację przemysłową czy duża gęstość zaludnienia w wielkich miejskich aglomeracjach. Wiemy już czym jest i co powoduje te niepożądane uczucia, jednak powstaje pytanie czy w jakiś sposób może ono na nas negatywnie wpłynąć? Niestety tak i to w bardzo silny i niepożądany sposób.
Częsty stres może przyczynić się do powstawania wielu chorób somatycznych tj. specyficznych zaburzeń działania organizmu ludzkiego mających bezpośredni związek z problemami psychicznymi. Obecnie do chorób somatycznych zalicza się przede wszystkim:
- Astmę oskrzelową;
- Chorobę niedokrwienną serca;
- Cukrzycę;
- Nadciśnienie tętnicze;
- Nadczynność tarczycy;
- Niektóre choroby skórne i postaci otyłości.
Można wyróżnić szereg objawów stresu takie jak: napady agresji czy lękowe, drażliwość, huśtawki nastrojów, skłonności do alkoholu, myśli samobójcze, problemy ze snem czy też zwiększone zapotrzebowanie na spożycie kofeiny. Objawy mogą również objawiać się w postaci symptomów ze strony organizmu: migreny, wzmożone pocenie się rąk, nagła utrata wagi, problemy skórne, kłopoty z oddychaniem, częste przeziębienia i infekcje, palpitacje serca, a u kobiet zaburzenie w miesiączkowaniu. Według badań stres wywołuje zmiany wskaźników wegetatywno-somatycznych tj. organizm odczuwając zagrożenie aktywuje układ sympatyczny co powoduje zwiększenie się wydzielania adrenaliny przy nadnerczach. Wzrasta również nasze ciśnienie krwi co wpływa na znaczne przyśpieszenie akcji serca oraz wzrost poziomu glukozy, co jest szczególnie niebezpieczne dla osób cierpiących na cukrzycę, w szczególności typu 1.
Stres może przybierać skrajną formę spowodowaną bardzo silnie emocjonalnym wydarzeniem w życiu człowieka jak np. przeżycie wojny czy doświadczenie klęski żywiołowej. Taki stan określany jest jako PTSD (ang. posttraumatic stress disorder) – zespół stresu pourazowego. Charakteryzuje się on drażliwością, niekontrolowanymi wybuchami złości, problemami ze snem, nawrotami wspomnień z okresu traumy czy stanami lękowymi oraz depresyjnymi. W tym przypadku jako formę leczenia, w zależności od nasilenie i uporczywości, należy podjąć w pierwszej kolejności psychoterapię, a w razie braku poprawy próbować zabiegów farmakoterapeutycznych (leki).
Oczywistym pytaniem na koniec pozostaje jak ze stresem walczyć? Przede wszystkim powinniśmy starać się unikać sytuacji wywołujących taki stan rzeczy. Oczywiście łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jak pisałem na wstępie obecny XXI w. i styl życia jaki ludzie przyjmują nie daje możliwości na uniknięcie stresowych sytuacji. Warto może jednak od czasu do czasu na chwilę przystanąć lub zwolnić w tym całym pełnym chorych ambicji i pragnień odniesienia spektakularnych sukcesów życiu i kolokwialnie „wrzucić na luz”. Lekka modyfikacja naszego stylu życia na pewno pozytywnie wpłynie na nasze zdrowie i samopoczucie. Zacznijmy od prostych rzeczy, krótki spacer, poprzebywanie na łonie natury czy zwykły kontakt z drugim człowiekiem. Spróbujmy też zmienić naszą dietę. Wzbogacenie ją o odpowiednie minerały takie jak magnez uchroni nas przed niepożądanymi efektami stresu. Wspomóc nas mogą również odpowiednie specyfiki medyczne. Nie bójmy się po nie sięgać.